Pentagon kłamał ws. śmierci słynnego sportowca
Dziewięciu oficerów amerykańskich wojsk
lądowych obwiniono o świadome wprowadzenie w błąd rodziny słynnego
sportowca Pata Tillmana co do okoliczności jego śmierci na wojnie
w Afganistanie. Komisja prowadząca śledztwo w tej sprawie zaleciła
kary dyscyplinarne.
27.03.2007 | aktual.: 27.03.2007 18:29
Tillman, gwiazda futbolu amerykańskiego, na ochotnika zgłosił się do wojska po ataku terrorystycznym na USA 11 września 2001 r. i został wysłany do Afganistanu. Jego decyzję podawano za przykład wzorowej postawy patriotycznej. W kwietniu 2004 r. zginął w potyczce z talibami. Nazwano go bohaterem i pośmiertnie odznaczono orderem Srebrnej Gwiazdy.
Wkrótce okazało się, że Tillman został zabity przez pomyłkę przez żołnierzy z własnego oddziału. Dowódcy zawiadomili o tym jego rodzinę dopiero w 35 dni po jego śmierci, chociaż wiedzieli zaraz po fakcie. Regulaminy wojskowe nakazują informować rodzinę w takich wypadkach jak najszybciej.
Wśród dziewięciu oficerów, których wini się za okłamanie rodziny i opinii publicznej, jest generał dowodzący wówczas siłami specjalnymi wojsk lądowych, w których służył Tillman.
Armia postanowiła nie odbierać Tillmanowi pośmiertnego odznaczenia, chociaż w oficjalnym jego uzasadnieniu mówi się, że poległ od kuli nieprzyjaciela. Planuje się tylko zmianę treści tego uzasadnienia. (js)
Tomasz Zalewski