Pekin skomentował zaproszenie Zełenskiego. "Brak konkretnego terminu"
Na środowe oświadczenie prezydenta Ukrainy, powracające do tematu spotkania z przywódcą Chin Xî Jinpingiem, zareagowała rzeczniczka pekińskiego MSZ Mao Ningo. Powtórzyła, że Chiny "utrzymują komunikację ze wszystkimi stronami w sprawie ukraińskiej", nie podając żadnych konkretów. To znaczy, że Pekin nie ma nic do powiedzenia w tej sprawie.
29.03.2023 12:14
Xi Jinping zachowuje zimną krew wobec nacisków ukraińskiego lidera i pokazuje, że z odpowiedzią nie zamierza się spieszyć. Chiński MSZ nie ma żadnych nowych wieści dla Ukrainy na kolejne zachęty do rozmów.
W opublikowanym w środę wywiadzie dla agencji AP Zełenski powtórzył swoje zaproszenie dla Xi Jinpinga. - Jesteśmy gotowi, by go tu zobaczyć - powiedział ukraiński przywódca. - Chcę z nim porozmawiać. Miałem z nim kontakt przed wojną. Przez cały ostatni rok, odkąd trwa wojna, już nie rozmawialiśmy - dodał.
Możliwość spotkania przywódców Ukrainy i Chin Zełenskiego i Xi Jinpinga nie została wykluczona. Jednak nie ma również potwierdzenia, że do niego dojdzie.
- Chiny utrzymują komunikację ze wszystkimi stronami w sprawie ukraińskiej, w tym z Ukrainą. Jeśli chodzi o konkretne szczegóły, nie mam żadnych informacji, które mógłbym przekazać - powiedziała rzeczniczka chińskiego MSZ Mao Ning na środowym briefingu.
Tym samym urzędniczka powtórzyła słowo w słowo to, co powiedziała w piątek. To wyraźny znak, że mimo nacisków Kijowa, Chiny nie będą wykazywać pośpiechu w dopinaniu terminów dyplomatycznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To także znak, że Pekin nie chce zbyt szybko wkraczać w misję rozjemczą, choć taka deklaracja wcześniej padła ze strony chińskiego przywódcy. Było to tuż przed spotkaniem Xi z Władimirem Putinem. Według zapowiedzi chińskiego polityka po tych rozmowach w Moskwie miało dojść połączenia między Xi a Zełenskim.
Chiński przywódca w czasie swojej wizyty w Moskwie w ubiegłym tygodniu nazywał rosyjskiego dyktatora "drogim przyjacielem", a telefon w Kijowie do tej pory milczy.
Zobacz także
Pekin przedstawił w ubiegłym miesiącu swój 12-punktowy plan "politycznego rozwiązania kryzysu ukraińskiego" i kreuje się na potencjalnego mediatora.