"Przeinaczenia i przemilczenia". Episkopat odpowiada na raport komisji ds. pedofilii
Ks. Piotr Studnicki zajmujący się sprawami ochrony dzieci i młodzieży w Episkopacie skrytykował raport Państwowej Komisji ds. Pedofilii. Napisał o "przeinaczeniach i przemilczeniach".
"W związku ze stanowiskiem przesłanym przez Państwową Komisję ds. Pedofilii do Katolickiej Agencji Informacyjnej w sprawie uwag i komentarzy do pierwszego raportu Komisji (…) stwierdzam, że oprócz potrzebnych, choć spóźnionych wyjaśnień odnoszących się do liczby zgłoszonych spraw, zawiera ono nadal kilka istotnych uproszczeń, niedomówień, a nawet przeinaczeń, które nie zbliżają nas do podjęcia owocnego i koniecznego dialogu dla dobra pokrzywdzonych" - napisał w komunikacie Episkopatu ks. Piotr Studnicki, kierownik Biura Delegata KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży.
Państwowa Komisja ds. Pedofilii pod koniec lipca opublikowała pierwszy raport ze swoich prac. Wynika z niego, że zbadała dotychczas 349 spraw. Do prokuratury komisja przekazała 137 zgłoszeń. W sprawach, którymi się zajmowała, poszkodowanych zostało 188 dziewczynek i 173 chłopców. W pozostałych przypadkach brakowało informacji o płci ofiary.
"Niestety poprzez niefortunne zaprezentowanie Raportu błędna informacja o 30 proc. duchownych pośród sprawców pedofilii obiegła cały świat. Mamy nadzieję, że dementi Komisji w tej sprawie ukaże się nie tylko w KAI, ale także na stronie Komisji, również w językach obcych. Mamy równocześnie świadomość, że negatywne skutki sposobu prezentacji raportu ze strony Komisji są trudne do odwrócenia" - czytamy w dokumencie.
Zobacz również: Pedofilia w Kościele. Brak współpracy Episkopatu? „Biskupi się boją”
Według autora komunikatu, "konkretne przeinaczenia i przemilczenia zawiera ostatni punkt stanowiska komisji".
"Kościół nie tylko deklaruje chęć współpracy z Państwową Komisją ds. Pedofilii, ale od chwili jej powołania o tę współpracę zabiegał. Ze strony Delegata KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży abp. Wojciecha Polaka już w sierpniu 2020 r. wyszła inicjatywa spotkania z przewodniczącym Komisji, a zaproszenie zostało odczytane jako bardzo pozytywny fundament do współdziałania, jak podkreślił prof. Błażej Kmieciak w pisemnej odpowiedzi, proponując jednocześnie przełożenie spotkania na początek września w siedzibie Komisji i w pełnym składzie tego gremium" – podaje KEP.
Kościół chce współpracować z komisją ds. pedofilii
Jak dodał ks. Studnicki, "od tamtego czasu ze strony Komisji nie było żadnej inicjatywy spotkania".
- Kiedy przez delegata KEP został zaproponowany kolejny termin na koniec marca lub początek kwietnia 2021 r., ze względu na sytuację związaną z pandemią został on na prośbę komisji ustalony na 10 maja br. Komisja zwlekała więc ze spotkaniem przez kilka miesięcy, wielokrotnie następnie atakując w mediach stronę kościelną za opóźnianie rozmów - stwierdził duchowny.
"Mimo wszystko nadal liczymy na dobrą współpracę z państwową komisją, wyrażając nadzieję, że podejmowane działania w zakresie przeciwdziałania pedofilii i ochrony osób małoletnich będą oparte na rzetelnej fachowej wiedzy i merytorycznych przesłankach, a nie na zdobywaniu punktów u zdezorientowanej opinii publicznej" - podsumował kierownik Biura Delegata KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży.
Czytaj także: Jest wniosek do Watykanu ws. pedofilii