Pedofilia w Kościele. Kukiz mówi o innym środowisku
Pedofilia w Kościele nie szokuje Pawła Kukiza. Polityk powiedział, że wie o tym procederze już od dawna. Przypomniał też, że już niemal dwie dekady temu policja deklarowała walkę z pedofilią wśród celebrytów. - Nagle sprawom zaczęto ucinać łeb - wspomina.
Paweł Kukiz zadeklarował w rozmowie emitowanej na antenie RMF FM, że poprze nadzwyczajną komisję, która zbada sprawę pedofilii w Kościele. Polityk jest jednak zdania, że to temat zastępczy.
- Mamy do czynienia z fatalną skutecznością realizacji prawa, które już jest. Sprawie jest ucinany łeb, nie tylko był ucinany łeb w przypadku pedofilii w Kościele, ale proszę sobie przypomnieć o sprawach od 2000 roku, kiedy wchodziła policja w środowiska celebryckie - wspominał Kukiz.
Pedofilia w Kościele i wśród celebrytów
Muzyk twierdzi, że przed kilkunastu laty śledztwo ws. pedofilii wśród celebrytów upadło, bo "zaczęły pojawiać się znane nazwiska". - Jest rzeczą oczywistą i ogólnie powszechnie znaną w środowiskach celebryckich, że taki proceder pedofilii ma od dawna miejsce - powiedział. W 2005 roku film na ten temat nakręcił Sylwester Latkowski, ale miał problem z jego dystrybucją.
Zobacz także: "Tylko nie mów nikomu": prokuratorzy przeanalizują przypadki ujawnione w filmie
Kukiz przekonywał też, że osoby przedstawione w filmie braci Sekielskich powinny zostać zatrzymane i przesłuchane przez prokuratorów. - Trudno jest obok tego filmu przejść obojętnie - powiedział Kukiz, który po emisji "Tylko nie mów nikomu" szczegółowo opisał na swoim facebookowym profilu historię księdza Pawła Kani.
Kukiz został też zapytany o Liroya i Marka Jakubiaka, którzy dostali się do Sejmu z jego list, a obecnie są w konkurencyjnym ugrupowaniu Konfederacja. - To nie ja ich wprowadziłem, a ordynacja - tłumaczył się polityk. - Za to, że weszli do Sejmu odpowiadają wyborcy, a nie ja - dodał.
Masz news, ciekawy film lub zdjęcie? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl. Opiszemy najciekawsze historie i materiały!