PolskaPechowa ścieżka Kapuścińskiego

Pechowa ścieżka Kapuścińskiego

Budowa ścieżki Kapuścińskiego na Polu Mokotowskim znowu się opóźnia. Już po raz drugi nie udało się rozstrzygnąć władzom Ochoty przetargu na jej wykonanie. Trzecie podejście ma być dzisiaj. Jednak już dziś wszyscy są świadomi, że szlak śladami wybitnego reportażysty będzie gotowy najwcześniej pod koniec wiosny 2010 r. Wtedy też zwiedzimy 14 punktów, gdzie będziemy mogli przeczytać cytaty z jego książek czy obejrzeć zrobione przez niego zdjęcia.

Pechowa ścieżka Kapuścińskiego
Źródło zdjęć: © WP.PL

W czerwcu poznaliśmy koncepcję, chwilę potem gotowy był projekt wykonawczy ścieżki, a pod koniec lipca został ogłoszony przetarg na jej budowę. Urzędnicy liczyli, że jeśli uda się go rozstrzygnąć, zaczęłyby się prace na Polu Mokotowskim, a efekt końcowy mieliśmy zobaczyć już w listopadzie. Niestety, nie udało się.

Do pierwszego przetargu zgłosiła się tylko jedna firma i konkurs został unieważniony. - Oferta Kruszer i Gronor przekroczyła założoną przez nas cenę ok. 860 tys. zł. - Proponowali ponad milion - tłumaczy Piotr Żbikowski, wiceburmistrz Ochoty. Urzędnicy nie poddali się i ogłosili kolejny przetarg. Tym razem zgłosili się dwaj chętni - Poldruk, oraz, ponownie, Kruszer i Gronor. Pod koniec ubiegłego tygodnia poznaliśmy jego wyniki: ponownie nie ma wykonawcy.

Pierwsza oferta znowu przekroczyła kwotę zakładaną przez urzędników. Druga się w niej zmieściła, ale… nie spełniła wymogów formalnych. - W dokumentacji firma nie zawarła zakładanych w projekcie 10 tablic świetlnych, które miały pojawić się na szlaku - tłumaczy Żbikowski. - Nie mamy szczęścia, ale już dziś ogłosimy kolejny przetarg. Jego rozstrzygnięcie planowane jest w połowie października. Może teraz zgłoszą się trzy firmy i wreszcie wszystko będzie w porządku - zastanawia się wiceburmistrz.

Smutku z takiego rozwoju wypadków nie kryje też Alicja Kapuścińska, żona pisarza. - Ile to już trwa? Rozumiem, że takie są procedury, ale już jestem zmęczona tym ciągłym czekaniem. Ale jak to się mówi, do trzech razy sztuka - przekonuje. - Może trzeba bardziej nagłośnić i wypromować ten projekt - zastanawia się.

Pech nie opuszcza projektu ścieżki od samego początku. Pierwsza koncepcja w ogóle nie nadawała się do realizacji, więc w czerwcu 2008 r. ogłoszono konkurs na projekt ścieżki. Wpłynęło blisko 30 propozycji, nawet zza granicy. W październiku ogłoszono wyniki konkursu, ale nie przyznano pierwszej nagrody, bo zdaniem jury prace były oderwane od postaci Kapuścińskiego i jego dzieł. Przyznano trzy wyróżnienia i zalecono poprawki.

W końcu urzędnicy wybrali koncepcje firmy Knockoutdesign. Jednak prezentacja ostatecznej wersji przeciągała się, bo zastrzeżenia miała żona pisarza. Protestowała przeciwko umieszczeniu na chodnikach cytatów z książek Kapuścińskiego. - Nie chciałam, żeby ludzie po nich deptali - tłumaczyła swoją decyzję.

Jeżeli wszystko pójdzie po myśli urzędników, to prace na Polu Mokotowskim mogą zacząć się jeszcze w tym roku. - Wszystko zależy od pogody. Jest to inwestycja parkowa, więc mróz może powstrzymać prace - zastrzega Żbikowski. Pewne jest jednak, że reszta robót zostanie wykonana dopiero wiosną, więc pierwsze osoby szlakiem Kapuścińskiego przejdą dopiero w maju. A będzie co zwiedzać.

Ścieżka wiedzie trasą opisaną przez pisarza w "Spacerze porannym", którą codziennie przechadzał się po polu, gdy mieszkał w domkach fińskich. Zaczyna się u zbiegu ul. Wawelskiej i al. Niepodległości i wiedzie przez 14 punktów wprost do Biblioteki Narodowej. Po drodze na naszej drodze znajdziemy betonowe belki, na których umieszczone zostaną cytaty z dzieł Kapuścińskiego. Będziemy mogli przeczytać również wiersze pisarza.

W dwóch punktach znajdą się również oszklone słupki. - Zaplanowaliśmy, że znajdą się na nich m.in. tytuły książek czy mapy świata - tłumaczy Marta Florkowska-Dwojak z Knockoutdesign, firmy, która przygotowała projekt ścieżki. Na trasie w okolicach oczka wodnego zobaczymy też 20 zdjęć Kapuścińskiego.

Szczególny cytat dotyczący tego, jak ważny jest uśmiech w naszym życiu, znajdzie się na jednej z ławek. Tytuły książek pisarza w 15 językach znajdziemy na pionowych ściankach schodów prowadzących do Biblioteki Narodowej. W jej holu powstanie punkt informacyjny. Tam poznamy historię życia pisarza.

Władze Ochoty chcą również zmodernizować lub zbudować na nowo dwa domki fińskie, które znajdują się na trasie ścieżki przy ul. Leszowej. W jednym z nich znajdzie się kawiarenka, gdzie znajdziemy pamiątki po Kapuścińskim, w drugim - Laboratorium Reportażu. Tam studenci Instytutu Dziennikarstwa UW mają uczyć się zawodu. Nowe domki pojawią się na Polu Mokotowskim najwcześniej pod koniec 2010 r., bo urzędnicy muszą znaleźć miejsce dla osób, które obecnie w nich zamieszkują.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)