PCK ostrzega przez fałszywymi kwestarzami
Polski Czerwony Krzyż ostrzega przed fałszywymi kwestarzami. Od kwietnia PCK nie ma zgody ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji na organizowanie kwest ogólnopolskich. Zgodę na krótkoterminową zbiórkę pieniędzy może wydać marszałek województwa lub prezydent miasta. Wtedy wolontariusze muszą mieć odpowiednie upoważnienia imienne, określone identyfikatory i puszki.
W piątek zastępczyni prokuratora rejonowego dzielnicy Warszawa- Ochota Marta Białobrzeska poinformowała, że prokuratura zleciła policji wszczęcie dochodzenia w sprawie byłego działacza mazowieckiego PCK Piotra M., który zajmował się organizowaniem zbiórek pieniędzy rzekomo dla PCK oraz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zebrane sumy nie trafiały do organizacji charytatywnych, ale na prywatne konta. O działalności Piotra M. doniosły w czerwcu media.
Postępowanie będzie przeprowadzone w kierunku art. 284 par. 2 kodeksu karnego. Jest to przestępstwo, które mówi o przywłaszczeniu powierzonego mienia - wyjaśniła prokurator.
Jak informuje PCK na swojej stronie internetowej, kwestarz musi mieć przy sobie upoważnienie imienne od PCK, mechanicznie zafoliowany identyfikator przypięty do wierzchniego okrycia oraz zaplombowaną puszkę.
Upoważnienie imienne zawierające imię i nazwisko kwestarza, numer jego dowodu osobistego i datę zbiórki, w której uczestniczy, jest wydawane przez zarząd PCK z danego województwa. Jest ono ważne tylko w określonym terminie i nie może być wykorzystywane w innym czasie. Na upoważnieniu imiennym znajdują się pieczęcie zarządu PCK i podpis osoby upoważnionej do wydania tego dokumentu.
Identyfikator musi być przypięty w widocznym miejscu. Na jednej stronie widnieje napis "Polski Czerwony Krzyż" oraz "Kwestarz", a na odwrocie - "Upoważnienie nr ... do przeprowadzania kwesty na rzecz Polskiego Czerwonego Krzyża". Tam również znajduje się pieczęć zarządu PCK. Puszki, upoważnienia imienne i identyfikatory są jednakowe w całym kraju.
Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie poinformował, że nie wydaje zgody na kwestowanie w środkach komunikacji miejskiej "ze względu na utrudnienia dla pasażerów". Oznacza to, że każdy, kto kwestuje w autobusie lub tramwaju, robi to nielegalnie.
Według przedstawicieli PCK, takie przypadki należy zgłaszać policji i straży miejskiej.
Prezes Mazowieckiego Zarządu Okręgowego Polskiego Czerwonego Krzyża Jerzy Czubak powiedział, że "Zarząd Główny PCK, choć jako jedyny ma osobowość prawną, nie postarał się o ogólną zgodę dla wszystkich oddziałów PCK na organizowanie i przeprowadzenie zbiórki publicznej".
W związku z tym zgody na krótkoterminowe kwesty mogą wydawać marszałkowie województw i prezydenci miast, którzy mają takie uprawnienia. Wyrażają oni zgody okazjonalnie - wyjaśnił. Kwestie te reguluje ustawa o zbiórkach publicznych.
Dodał, że w czerwcu prezydent Warszawy wydał zgodę na dwutygodniową zbiórkę pieniędzy w dzielnicach Śródmieście i Wola - z przeznaczeniem na dofinansowanie rodzin najuboższych.
Jego zdaniem, jeżeli ktoś kwestował w Warszawie w lipcu, to "było to kwestowanie nie prowadzone przez PCK".