Pawło Klimkin: "Polscy politycy mówią o Ukraińcach jako uchodźcach. To kompletna bzdura"
W grudniu premier Morawiecki powiedział, że w Polsce żyje około pół miliona Ukraińców, a co najmniej kilkadziesiąt tysięcy uciekło ze wschodu kraju.
Stwierdził, że w ten sposób Polska "pomaga rozładować napięcie na wschodniej flance Unii Europejskiej". Te słowa ostro skrytykowano na Ukrainie.
Szef ukraińskiego MSZ Pawło Klimkin uważa, że wypowiedzi polskich polityków o masowym napływie uchodźców z Ukrainy do Polski to "kompletna bzdura". - Czasami polscy politycy mówią o Ukraińcach jako uchodźcach. - podkreślił - To oczywiście kompletna bzdura i dla wszystkich jest to jasne - powiedział podczas wizyty w Czerniowcach.
ZOBACZ TAKŻE: "Białorusini coraz chętniej przyjeżdżają szukać pracy w Polsce"
Z Ukrainy na tereny Polski przyjeżdżają głównie pracownicy
Klimkin podkreśla "wyraźną różnicę" pomiędzy słowami polskich polityków, a "rzeczywistością" - Obecnie w Polsce mieszkają setki tysięcy Ukraińców. Ale w ciągu ostatnich dwóch lat oficjalnie w Polsce udzielono azylu 88 Ukraińcom - tłumaczy - Więc mówienie o jakichś poważnych ilościach osób starających się o schronienie jest niepoprawne - skomentował Klimkin.
Według oficjalnych danych w Polsce mieszka mniej niż 200 osób z Ukrainy ze statusem uchodźcy. Według szefa ukraińskiego MSZ, "Ukraińcy ratują polską gospodarkę".