Pawlak: za wcześnie przesądzać, czy PSL poprze pakt stabilizacyjny
Prezes PSL Waldemar Pawlak jest zdania, że "za wcześnie jeszcze przesądzać", czy jego klub poprze pakt stabilizacyjny PiS.
20.01.2006 | aktual.: 20.01.2006 18:22
Jeszcze trwają rozmowy i za wcześnie jeszcze jest przesądzać o wszystkich sprawach - powiedział lider PSL dziennikarzom podczas spotkania opłatkowego zorganizowanego w Lublinie z udziałem kilku tysięcy działaczy ludowych.
Patrząc z punktu widzenia takiej praktycznej kolejności politycznej, to należałoby na początek uchwalić budżet, rozstrzygnąć sprawy dotyczące kadencji parlamentu i dopiero potem przejść do następnych porozumień, albowiem dzisiaj trudno jest przesądzać, czy to co sobie zaplanujemy za dwa tygodnie nie będzie nieaktualne - powiedział Pawlak.
Zdaniem lidera PSL, teraz trzeba czekać na decyzję prezydenta dotyczącą rozwiązania parlamentu, "a w międzyczasie poszukiwać porozumienia".
Niewątpliwie patrząc na możliwości parlamentu najlepszą byłaby koalicja, która miałaby większość konstytucyjną, potem taka, która daje większość parlamentarną, natomiast pakt stabilizacyjny jest gdzieś tam na dalszych miejscach. Warto pracować nad tym, by poszukać takiego trwałego porozumienia, które będzie dawało szanse na prawdziwą stabilizację w naszym kraju - dodał.
Pawlak nie chciał powiedzieć, czy PSL poprze wniosek o odwołanie Wojciecha Olejniczaka ze stanowiska wicemarszałka Sejmu. To na razie są takie przekomarzania się, jak dojdziemy w Sejmie do tej sprawy, to będziemy na ten temat dyskutować - powiedział lider ludowców.
Istotą parlamentaryzmu jest spór i debata, czasami ostra, i jeżeli jej zabraknie, to znaczy, że ta demokracja będzie ułomna. Wydaje się, że w takiej sytuacji warto zachować ostrożność i nie przesadzać z takim skracaniem możliwości debaty - zaznaczył Pawlak.
Do największej hali sportowej Lublina na doroczne spotkanie opłatkowe PSL przybyło kilka tysięcy ludowców z Lubelszczyzny i liczne delegacje z całego kraju, a także przedstawiciele regionalnych władz administracyjnych i samorządowych. Metropolita lubelski abp Józef Życiński wzywał ich, aby budowali w swoich środowiskach jedność wokół wspólnych wartości. W części artystycznej wystąpił m.in. zespół Mazowsze.