PolskaPawlak: powrót do rozmów mało prawdopodobny

Pawlak: powrót do rozmów mało prawdopodobny

"Rzeczpospolita" zapytała prezesa PSL
Waldemara Pawlaka czy będzie trzeci raz premierem. Na razie przechodzimy od fazy kłótni w polityce do fazy
prowokacji. Można zapytać, kto stoi za dziennikarzami "Życia
Warszawy", którzy piszą takie informacje - odpowiedział szef
ludowców. Dodał, że pewne przypuszczenia ma, ale nie będzie dalej
podążał tym tropem.

Pawlak: powrót do rozmów mało prawdopodobny
Źródło zdjęć: © PAP

30.09.2006 | aktual.: 30.09.2006 05:04

Dziennikarz "Rz" przypomniał, że premier Kaczyński twierdzi, iż PSL zerwało rozmowy koalicyjne.

Byłem zaskoczony, że pan premier dał się zwieść informacjom od dziennikarzy. Nasze stanowisko jest bardzo klarowne: rozmowy zostały zawieszone, oczekujemy, że pan premier przed Sejmem wyjaśni sprawę związaną z taśmami pani Beger. Potem będziemy podejmowali dalsze decyzje - stwierdził W. Pawlak.

Co premier ma wyjaśniać? Sprawa jest jasna, można najwyżej pytać o konsekwencje polityczne.

- Potrzebne jest rozstrzygnięcie, które przywróci właściwe proporcje. Zamieszani w tę sprawę ministrowie powinni podjąć honorowe decyzje. A szczególnie jeden, który namawiał panią poseł Beger, jak kombinować. Z drugiej strony, nie powinno być tak, że pani poseł Beger będzie symbolem odnowy moralnej.

Czy te decyzje są warunkiem podjęcia rozmów między PSL a PiS?

- To nie jest stawianie warunków. Bez oczyszczenia politycznej atmosfery trudno dyskutować o koalicji. Oczywiście, rzeczowym rozwiązaniem będą też wcześniejsze wybory, choć niedobrze, że będą się odbywać pod presją zagrań Andrzeja Leppera czy Renaty Beger. Ale jesteśmy na nie przygotowani.

Gdyby ministrowie rzeczywiście zrobili ten gest, czy PSL ma jeszcze inne oczekiwania wobec PiS?

- Choć w obecnych okolicznościach powrót do rozmów wydaje się mało prawdopodobny, po ostatnim posiedzeniu naszych władz statutowych sformułowaliśmy oczekiwanie, że PiS wskaże obszary, za które PSL może wziąć odpowiedzialność. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
piswyboryrząd
Zobacz także
Komentarze (0)