PolitykaPaweł Kukiz znów uderza we Frasyniuka. "Ciężki strzał w kolano"

Paweł Kukiz znów uderza we Frasyniuka. "Ciężki strzał w kolano"

Lider Kukiz'15 opublikował kolejny wpis, w którym krytykuje byłego opozycjonistę. "Panie Frasyniuk, skoro tak bardzo bronił Pan 'porządków magdalenkowych', to proszę ich teraz przestrzegać. A jeśli się Panu jakieś parady nie podobają, to niech Pan siedzi tego dnia w domu, a na ulicę w ramach protestu wyjdzie następnego dnia" - napisał. Zwrócił się też do niego z pewnym pytaniem. W komentarzach zawrzało.

Paweł Kukiz znów uderza we Frasyniuka. "Ciężki strzał w kolano"
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Obara
Natalia Durman

W sobotę wieczorem na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie kilkadziesiąt osób zakłóciło obchody 86. miesięcznicy katastrofy w Smoleńsku. Protestujący siadali na jezdni, próbując w ten sposób zatrzymać przemarsz przed Pałac Prezydencki. Interweniowała policja. Siłą wyniesiony za ręce i nogi z Krakowskiego Przedmieścia został właśnie Frasyniuk.

Zdarzenie wywołało falę komentarzy. Opozycjonistę skrytykował w niedzielę Paweł Kukiz. Na Facebooku napisał: "Jeśli o taką 'demokrację' walczył Pan, Panie Frasyniuk, wraz ze swoim kolegą (Aleksandrem - red.) Kwaśniewskim przy 'okrągłym stolcu', to przeklinam dni, gdy w latach osiemdziesiątych krzyczeliśmy we Wrocławiu 'uwolnić Frasyniuka'..." - stwierdził. Następnego dnia w radiowej Jedynce dodał, że marsze to element demokracji, a blokowanie przejazdu Jarosława Kaczyńskiego na Wawel to "bandytka".

"Szanowni Bojownicy..."

We wtorek opublikował kolejny wpis. Kukiz pisze, że "Grupa Bojowników o 'Wolność i Demokrację' rzuciła obrzuciła go kalumniami i rynsztokowymi wyzwiskami w związku z negatywną oceną zachowania pana Frasyniuka".

"Szanowni Bojownicy - kontynuuje polityk - nie uczestniczylem nigdy w żadnych miesięcznicach czy rocznicach smoleńskich i mam co do tych obchodów, mówiąc delikatnie, mieszane uczucia... Nie zmienia to jednak faktu, że zachowanie pana Frasyniuka bylo niezgodne z obowiązującym prawem".

Kukiz podkreśla, że "PiS wygrał wybory wolą wyborców". "Zgodnie z obowiązującym prawem partia, która otrzymała 5 711 671 głosów, może zarządzać 36 000 000 Polaków. Taką mamy ordynację wyborczą. Straszną w skutkach i non stop o tym od lat mowię" - wyjaśnia.

"Obywatele zaś nie mają ŻADNYCH instrumentów prawnych do ewentualnej obrony przed zapędami partii władzy, bo nawet referendum NIE MA takiej mocy. Według tego 'okrągłostolcowego porządku' jego wynik NIE MA MOCY WYKONAWCZEJ, czyli jest JEDYNIE INFORMACJĄ dla władz o nastrojach (!). Od lat walczę o nową ustawę o referendach i wiekszościową ordynację wyborczą. Pan Frasyniuk i jego otoczenie od początku atakowali moje postulaty i bronili postokrągłostolcowego porządku. I teraz zbierają plony" - ubolewa Kukiz.

I reasumuje: "Ciekaw jestem, co napisałyby media w rodzaju 'Gazety Wyborczej' czy 'Newsweeka', gdybym ja w podobny do pana Frasyniuka sposób blokował marsz KOD? Jak Pan myśli, Panie Frasyniuk?".

"Ciężki strzał w kolano"

Pod wpisem Kukiza pojawia się coraz więcej komentarzy. Z jednej strony internauci biją mu brawo i podkreślają: "Jest zasadnicza różnica między panem Frasyniukiem (obecnie zwykły prosty człowiek), a panem Kukizem (obecnie czynnie działający polityk). Ciężki strzał w kolano. A pan Frasyniuk nigdy nie wyszedłby z głosowania takiego jak nad Mazowieckim jeśli byłby zdecydowanie przeciw. A to było zwykłe tchórzostwo".

Z drugiej, argumentują: "Jak się chce od innych wymagać szanowania prawa, to trzeba najpierw samemu to robić - kontrmanifestacja była zgodna z konstytucją i ustawa tego nie zmieni", "Frasyniuk zanim spotkał się z Kwaśniewskim spędził cztery lata w pierdlu z prawdziwymi ciężkimi bandytami. Był ganiany po scieżkach zdrowia, miał łamane żebra, torturowane genitalia...".

Po awanturach, do jakich doszło podczas sobotniej miesięcznicy smoleńskiej, Władysław Frasyniuk odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta. Grozi mu do 3 lat więzienia.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (453)