Paweł Kukiz: Rydzykowi należy się dotacja od PiS, ale nie z budżetu
Wszyscy mamy świadomość, i nie mówię tego w kategoriach zarzutu, że elektorat ojca Rydzyka wspiera PiS. Z całą pewnością Rydzyk powinien dostać od nich jakąś rekompensatę, bo przecież dzięki niemu w dużym stopniu wygrali wybory - powiedział w #dziejesienazywo Paweł Kukiz.
Sejmowa Komisja Finansów Publicznych głosami PiS przyznała w czwartek 20 mln zł dla Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Wywołało to lawinę krytyki pod adresem partii rządzącej. W efekcie PiS wycofał tę poprawkę.
W piątek premier Beata Szydło zapowiedziała, że poprawka do budżetu przeznaczająca 20 mln zł na Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu pojawi się w Senacie. - Klub będzie zgłaszał poprawki w Senacie. Taka poprawka ma się pojawić. Jeśli będzie poprawką, która jest przygotowana zgodnie z zasadami finansów i prawem, nie widzę powodów, dlaczego nie miałaby być przyjęta - podkreśliła. Potwierdził to w niedzielę w Radiu Zet Jacek Sasin z PiS. - Myślę, że będzie (...) mechanizm wskazany, który zgodnie z prawem pozwoli na to wsparcie - zaznaczył.
Paweł Kukiz w #dziejesienazywo wskazywał, że o. Rydzyk pomaga PiS od lat, w związku z tym "niewątpliwie należy mu się dotacja". - Ale niech dadzą ją z własnych pieniędzy. PiS ma około 20 mln zł rocznie subwencji. Niech dadzą Rydzykowi z tego jednoroczną dotację. Absolutnie nie z pieniędzy na hospicja i teatry. To jest skandal - mówił.
Za skandal uważa też przełożenie obrad Sejmu na godziny nocne z powodu uroczystości wręczenia Jarosławowi Kaczyńskiemu medalu przez "Gazetę Polską". - Ja mogę pracować od zmierzchu do świtu, ale kiedy istnieje ku temu poważny powód, a nie odbieranie przez kogoś medalu. Ta irytacja trzyma mnie do dziś - przyznał.
- Bylem poumawiany na drugim końcu Polski z wyborcami i przez kaprys jednego człowieka mam wszystkie swoje plany przekładać, narażając się na kompromitację? Przecież wyborca nie zrozumie, że spóźniłem się, bo pan prezes odbierał medal - tłumaczył.