Paweł Kukiz przerwał wywiad w TV Republika
Incydent w studiu TV Republika. Paweł Kukiz, który udzielał wywiadu Katarzynie Gójskiej-Hejke, w pewnym momencie przerwał rozmowę i wyszedł ze studia.
Rozmowa z Pawłem Kukizem, który był gościem Katarzyny Gójskiej-Hejke w programie "W punkt" dotyczyła m.in. jednomandatowych okręgów wyborczych, finansowania partii politycznych, układania wyborczych list oraz polityki międzynarodowej.
Po tym, jak Katarzyna Gójska-Hejke przerwała Kukizowi wypowiedź, muzyk spytał retorycznie: - Czy pani mnie zaprosiła do studia po to, żeby mnie gnębić, czy po to, żeby ze mną rozmawiać?
Kukiz zarzucił dziennikarce, że nie słucha ona jego odpowiedzi. - Przeskakuje pani z tematu na temat. Proszę mi dać dokończyć. Tłumaczę pani: jeżeli mnie pani pyta, czym w takim razie powinien się zająć prezydent Duda, więc pani odpowiadam, tylko proszę dać mi dokończyć - mówił.
- Nie zadałam tego pytania - odparła Gójska-Hejke. - Ale dobrze, proszę bardzo, może pan również na nie odpowiedzieć - dodała. - Ja już wolę chyba u Olejnik, wie pani? Jak Boga kocham - stwierdził Kukiz. Dziennikarka uznała, że to "dość wymowne".
Po pytaniach o prezydenta Andrzeja Dudę, Kukiz powiedział: - Ja nie chcę tego programu. Dziękuję, to jest jakiś absurd.
Następnie wstał, zdjął mikrofon i dodał, że nie zgadza się na publikację audycji.
Wywiad nie był emitowany na żywo, tylko nagrywany. Jak informuje niezależna.pl, po incydencie przedstawiciele Pawła Kukiza skontaktowali się z redakcją Republiki i zażądali wstrzymania emisji programu. Spotkali się jednak z odmową - TV Republika wyemitowała "W punkt" o 20.15 w pełnej wersji, bez montażu. "Aby dochować dziennikarskiej rzetelności" - pisze niezależna.pl.