Pana kolega ze sceny muzycznej Paweł Kukiz w polityce jest już od kilku lat. Teraz ostatnio dużo mówi się o jego
spotkaniach z Jarosławem Kaczyńskim. W którą stronę pana zdaniem dryfuje czy też zmierza teraz Paweł Kukiz?
Niestety to jest bardzo smutny przypadek, bo to jest człowiek, który wzbudził wiele nadziei. To jest człowiek, który
dostał bardzo dużo głosów w wyborach prezydenckich - około 20%, o ile pamiętam.
No i jak wszyscy chyba wiemy, roztrwonił to zaufanie. On po prostu roztrwonił zaufanie.
W poprzedniej kadencji sejmu jego klub Kukiz'15 miał na początku ponad
chyba 50 posłów. W tej chwili podklejony pod PSL dostał
się do parlamentu, ale chyba z grupą dosłownie zaledwie kilku posłów. No i teraz właśnie
o tych kilku posłów, o te kilka głosów trwają targi. Paweł i jego
ugrupowanie zresztą zawsze wspomagało niestety Prawo i Sprawiedliwość, wspomagało podczas
głosowań. Bo oczywiście Pawłowi zdarzało się, Kukizowi, być retorycznie przeciwko władzy
i bardzo często nawet krytycznie się wypowiedział, nawet ostro
przeciwko jakimś decyzjom Prawa i Sprawiedliwości. Ale później, jak chodziło do głosowania, to głosował
tak jak koalicja rządząca. Zresztą w jakiś poważnych analizach dotyczących
sceny politycznej ugrupowanie Pawła Kukiza nie jest traktowane jako ugrupowanie
opozycyjne. Czyli on po prostu cały czas wspiera władzę, wspiera Prawo
i Sprawiedliwość, i teraz tą małą grupką posłów też dogaduje się, spotyka się z
prezesem Kaczyńskim, żeby coś tam ugrać, coś tam ustalić. Ale to nie jest jakby
dla mnie - dla wielu jest to troszkę szokujące, czy dla wielu jest to, mówi się o jakieś zdradzie
ideałów i tak dalej, i tak dalej. No popatrzmy jakie były głosowania klubu parlamentarnego Kukiz'15
w poprzedniej kadencji parlamentu. No właśnie to
ugrupowanie przyczyniło się do demontażu chociażby Trybunału Konstytucyjnego, do częściowego demontażu
jakby naszej demokracji i państwa. Więc Paweł Kukiz ma te grzechy na sumieniu i teraz
jakby te spotkania czy dalsze jakieś rozmowy z PiS-em to jest tylko
konsekwencja tych wcześniejszych działań. Dla mnie jest to smutne, ale nie jest to szokujące.