Paweł Kukiz o 2 miliardach dla TVP i Polskiego Radia. "To skandaliczne, bandytka polityczna"
Lider Kukiz'15 uważa, że wsparcie mediów publicznych 2 miliardami złotych nie powinno mieć miejsca. Polityk twierdzi, że pieniądze są przeznaczane na "propagandę sukcesu". Paweł Kukiz chciałby odwołania prezesa TVP Jacka Kurskiego.
Pod koniec listopada rząd zdecydował się przekazać kolejne 2 miliardy złotych dla mediów publicznych. Wsparcie dla TVP i Polskiego Radia zostało wpisane do ustawy budżetowej. Przepisy w tej sprawie Sejm przyjął w czwartek. O sprawę pytany był w RMF FM Paweł Kukiz, który dobitnie powiedział, co o tym sądzi.
2 miliardy dla TVP i Polskiego Radia. Paweł Kukiz: nigdy się z tym nie pogodzę
- Skoro to są media publiczne, to "publiczność" powinna się na to składać dobrowolnie, a nie zbierać pieniądze na propagandę sukcesu. To jest dla mnie skandaliczne, nigdy się nie pogodzę z tego typu sprawami, a tym bardziej w dobie pandemii koronawirusa w Polsce i kryzysu gospodarczego. Zamykać stoki narciarskie, hotele i przedsiębiorstwa, a jednocześnie dawać 2 miliardy dla "Kury" to jest przegięcie - powiedział lider Kukiz'15.
Mówiąc o "Kurze" Kukiz miał na myśli prezesa TVP Jacka Kurskiego. Polityk, stosując grę, skomentował że "kurę się hoduje, albo zarzyna na rosół". Szef Kukiz'15 przyznał, że nie ma wątpliwości, że prędzej czy później Kurski "trafi do rosołu politycznego". Kukiz dodał, że gdyby tak się stało teraz, miałby "przepiękne święta". Podsumowując wątek, polityk stwierdził, że jest przeciwny przekazaniu 2 mld dla mediów publicznych i cisną mu się na usta "nieświąteczne słowa".
Koalicja PSL i PiS? Kukiz nie gryzł się w język mówiąc o byłym koalicjancie
Kukiz skomentował również potencjalny alians PiS i PSL. Ocenił, że jego niedawny koalicjant nowym logiem pokazał, że jest kodem kreskowym do kupienia przez każdego. Odnośnie zbliżenia obu partii, lider Kukiz'15 uznał, że jeśli Polskie Stronnictwo Ludowe będzie w stanie przekonać Jarosława Kaczyńskiego do jego postulatów, to życzy im wszystkiego dobrego. Polityk ocenił, że jest w stanie stanąć do współpracy z każdym, kto będzie chciał zmiany ustroju Polski i pozycji obywatela.
Przeczytaj również: PiS powiększy klub? Trwają rozmowy z posłami opozycji
Błyskawiczna reakcja Władysława Kosiniaka-Kamysza na słowa Kukiza
Źródło: RMF FM