PolitykaPaweł Kukiz mówi skąd się wzięły ostre zapisy w ustawie o IPN. ”Kalkulacja”

Paweł Kukiz mówi skąd się wzięły ostre zapisy w ustawie o IPN. ”Kalkulacja”

Ryszard Terlecki zrzuca winę spór z Izraelem na ruch Kukiz’15, który "parł do zaostrzenia zapisów ustawy o IPN. Paweł Kukiz mówi WP, że między PiS a jego ruchem nie było żadnych konsultacji, a kształt ustawy to wynik kalkulacji polityków PiS.

Paweł Kukiz mówi skąd się wzięły ostre zapisy w ustawie o IPN. ”Kalkulacja”
Źródło zdjęć: © Forum
Grzegorz Łakomski

19.02.2018 | aktual.: 21.02.2018 16:50

Terlecki powiedział tygodnikowi "Sieci", że ustawa o Instytucie Pamięci Narodowejleżała na półce przez cały rok z powodu wątku ukraińskiego, a nie żydowskiego".

- Wpędził nas w to ruch Kukiz'15, który stale parł do zaostrzenia przepisów dotyczących Ukrainy, nie godząc się na żadne złagodzenie sformułowań. To na tyle zamazało nam horyzont, że wpadliśmy w kłopoty - przekonywał Terlecki, wyjaśniając przyczyny napięcia na linii Polska-Izrael.

- To absurd. Przejęzyczenie albo objaw niedoskonałości autora wypowiedzi. Wywód logiczny marszałka Terleckiego jest ciężko zrozumieć – komentuje słowa polityka PiS Kukiz.

- Cieszę się, że mamy tak wielki wpływ na politykę rządu w tak ważnych kwestiach. Ubolewam, że nie widać tego przy takich sprawach, jak zwiększenie kwoty wolnej od podatku, likwidacji gabinetów politycznych, czy obligatoryjnym referendum dla władz- ironizuje lider ruchu Kukiz’15.

Pytany czy PiS konsultowało z jego ruchem fragmenty ustawy dotyczące Ukrainy lider ruchu Kukiz’15 powiedział, że jego ruch ma zdecydowane stanowisko, ale - jak podkreśla – politycy PiS nie konsultowali zapisów projektu o IPN z ruchem Kukiz’15.

Według Kukiza kształt zapisów dotyczących Ukraińców wynika z „kalkulacji polityków PiS wynikająca z obawy przed odpływem elektoratu”. - Przyjęto taką wersję ze względu na elektorat. Nie pamiętam, by PiS do tej pory cokolwiek z nami konsultowało przy pracach nad jakąkolwiek ustawą” -zaznaczył lider ruchu.

- Żaden rozsądny człowiek nie dopatrzy się związku między obecną sytuacją a naszym poparciem dla zapisów antybanderowskich, o które walczymy od półtora roku – ocenił. Dodał, że o szczegółach ustawy nie chce rozmawiać dopóki jej nie ocenin Trybunał Konstytucyjny (prezydent podpisał nowelizację ustawy o IPN i jednocześnie skierował ją do rozpatrzenia w trybie następczym przez TK).

Do czasu publikacji tekstu nie udało się nam uzyskać komentarza Ryszarda Terleckiego, który nie odbierał telefonu.

Terlecki powiedział też tygodnikowi „Sieci”, że odpowiedzialność za eskalację napięcia i skalę „wybuchu” w relacjach Polska-Izrael leży także po stronie polskiej. Według szefa klubu PiS nikt nie spostrzegł, że data przyjęcia przez Sejm nowelizacji ustawy o IPN zbiegła się z 73. rocznicą wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz oraz wizytą w Polsce amerykańskiego sekretarza stanu, Rexa Tillersona.

- Potraktowaliśmy tę sprawę tak bardzo poważnie, że stało się to wielkim wydarzeniem, choć tak być nie musiało – ocenił wicemarszałek.
Na jego słowa dotyczące odpowiedzialności Kukiz’15 lider ruchu zareagował w mediach społecznościowych. Kukiz napisał na swoim profilu na Facebooku : "Właśnie się dowiedziałem, kto jest winien. Wywód pana Terleckiego godny jest co najwyżej sierżanta. Z całą pewnością nie marszałka". Na Twitterze odniósł się do wypowiedzi polityka PiS jeszcze ostrzej: "Wywód godny marszałka. Stalina."

Nowelizacja ustawy o IPN wprowadza kary grzywny lub więzienia do lat trzech za przypisywanie polskiemu narodowi lub państwu odpowiedzialności m.in. za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką. W ustawie znalazły się także przepisy, które mają umożliwić wszczynanie postępowań karnych za zaprzeczanie zbrodniom ukraińskich nacjonalistów, także zbrodniom tych ukraińskich formacji, które kolaborowały z III Rzeszą Niemiecką. Zapisy wywołały sprzeciw Ukrainy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (287)