Paweł Juszczyszyn przekroczył prędkość i okazał legitymację sędziowską. "Uniknął odpowiedzialności"
Wraca sprawa z 2015 roku. Sędzia Paweł Juszczyszyn nie został ukarany za przekroczenie prędkości. Dziś jest znany z tego, że uporczywie domaga się dostępu do list poparcia dla kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa.
26.01.2020 | aktual.: 28.03.2022 14:15
Paweł Juszczyszyn to ten sędzia, który chce zobaczyć listy poparcia dla kandydatów do KRS. Skutecznie jednak jest mu to uniemożliwiane. Teraz tvp.info wraca do sprawy z 2015 r., ukazującej sędziego w niekorzystnym świetle.
Portal pisze, że 17 października 2015 r. Juszczyszyn jechał samochodem przez Wilkasy pod Giżyckiem, na terenie zabudowanym z prędkością 101 km/h. Policjantowi okazał legitymację sędziowską i nie poniósł konsekwencji.
Kolegium Sądu Okręgowego w Olsztynie uznało bowiem, że "wykroczenie nie stanowi rażącej obrazy przepisów prawa wykroczeń i nie nastąpiło uchybienie zasad etyki i godności urzędu sędziego". Portal tvp.info dotarł do dokumentacji, w której czytamy, że "w zachowaniu sędziego brak jest znamion oczywistego i rażącego naruszenia przepisów prawa, które uzasadniałoby skierowanie wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego".
Portal podkreśla, że dokumentację przekazał mu "kolega Juszczyszyna oburzony faktem, że ten angażując się politycznie wybiela swoją przeszłość".
Przeczytaj również:
Sędzia Paweł Juszczyszyn ukarał szefową Kancelarii Sejmu. Chodzi o listy poparcia KRS
Grzywna dla szefowej Kancelarii Sejmu. Agnieszka Kaczmarska reaguje
Sędzia Paweł Juszczyszyn przyjechał do Sejmu. Zaskakujący zwrot akcji
Źródło: tvp.info
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl