Paul Manafort ponownie skazany. Były prawnik Trumpa w opałach
Waszyngtoński sąd skazał Paula Manaforta na dodatkowe 43 miesiące więzienia. Były szef sztabu Donalda Trumpa był oskarżony o utrudnianie działania wymiaru sprawiedliwości.
13.03.2019 21:30
Przy okazji ogłaszenia wyroku, na jaw wyszły kolejne malwersacje. "Wielka ława przysięgłych postawiła mu (Paulowi Manafortowi) zarzuty o oszustwa związane z nieruchomościami i inne przestępstwa stanowe" - poinformował prokurator okręgowy Manhattanu Cyrus Vance. Chodzi m.in. o nielegalną pracę jako lobbysta na rzecz obcego państwa i celowe utrudnianianie działania wymiaru sprawiedliwości.
Na początku marca sąd w Alexandrii (stan Wirginia) skazał Manaforta na blisko 4 lata pozbawienia wolności. Prawnik ma też zapłacić 24 miliony dolarów kary i 50 tys. kaucji. Były szef kampanii podczas ogłaszania wyroku siedział na wózku inwalidzkim. Jak stwierdzili jego obrońcy, pobyt ich kilienta w areszcie "wywołał u niego ból stopy". 69-letni Paul Manafort od czerwca ubiegłego roku przebywa w areszcie śledczym.
Ciąg dalszy śledztwa
Skazanie Paula Manaforta to skutek prowadzonego śledztwa w Stanach. Prokurator specjalny, Robert Mueller, bada wątek potencjalnej ingerencji Rosjan w przebieg kampanii prezydenckiej z 2016 roku. Wnioski z raportu powinny zostać przedstawione w ciągu najbliższych tygodni - informują amerykańskie media. Tych doniesień nie potwierdzają organy ścigania.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: dziennik.pl