Patryk Jaki: Wiosna będzie drukowała pieniądze czy weźmie od Sorosa?
Groteska - skomentował sobotnie konwencje PO i Wiosny wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. - Grzegorz Schetyna opowiadał, że to oni wymyślili 500+ (...), a Wiosna obiecała tyle, że trzeba byłoby chyba na to 100 bilionów zł - ocenił polityk Zjednoczonej Prawicy.
24.03.2019 17:47
Patryk Jaki - wiceminister sprawiedliwości, przewodniczący komisji reprywatyzacyjnej i kandydat Zjednoczonej Prawicy do europarlamentu - ocenił, że propozycje przedstawione na sobotniej konwencji przez Roberta Biedronia są niemożliwe do spełnienia.
- Wiosna będzie drukowała pieniądze, bo obiecała tyle, że trzeba byłoby chyba na to 100 bilionów złotych - ocenił w rozmowie z portalem wpolityce.pl.
Zobacz także
Polityk dodał, że lewicowe ugrupowanie pokazało wiele pomysłów, ale nie wskazało, skąd weźmie pieniądze na ich realizację. - Może w jakiś cudowny sposób to pokażą. Może od George'a Sorosa? - stwierdził.
Patryk Jaki odniósł się również do spotkania polityków PO, którzy w sobotę byli obecni w Warszawie.
Wiceminister stwierdził, że "konwencja Platformy była groteską". - Grzegorz Schetyna opowiadał, że to oni wymyślili 500+. Kiedy PO rządziła, to jej politycy mówili, że pieniędzy nie ma i nie będzie. A teraz nagle w sposób czarodziejski mają się znaleźć. Przecież to jest śmieszne - skomentował w rozmowie z wpolityce.pl.
Jaki ocenił, że przed eurowyborami wyborcy mają z jednej strony "Zjednoczoną Prawicę i konsekwentnie realizowaną piątkę Kaczyńskiego, a z drugiej opowieści PO-KO, że PiS jest zły".
Patryk Jaki: Broniarz zarabia 12 tys. zł
Polityk skomentował także zapowiedzi strajku nauczycieli. Przyznał, że jest to ważna grupa społeczna i powinni zarabiać więcej. Zaznaczył, że życzy im, aby zarabiali tyle, co prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz, czyli 12 tys. zł.
Ocenił, że trudna sytuacja nauczycieli to efekt złych rządów PO-PSL, a prawica rządzi w Polsce od niedawna.
- Dzisiaj próbujemy wszystkie te dysproporcje naprawiać. Nie da się jednak wszystkich problemów III RP rozwiązać przez cztery lata. Ale ponieważ sytuacja budżetowa ciągle jest dobra, mimo że PO na wiele lat zamroziła te podwyżki, będziemy je teraz nauczycielom proponowali - powiedział.
Źródło: wpolityce.pl