PKW odrzuciła sprawozdanie Brauna. "43 konta"

"Rzeczpospolita" powołuje się na wyniki kontroli finansów Konfederacji Korony Polskiej dokonanej przez Państwową Komisję Wyborczą. Partia została założona w styczniu 2020 roku. 1 sierpnia PKW odrzuciła pierwsze złożone przez to ugrupowanie sprawozdanie finansowe.

Według PKW, Braun zgłosił tylko jedno konto zarejestrowane na jego partię. Tymczasem w trakcie kontroli okazało, że jest ich aż 43. Co więcej, wciąż nie wiadomo, do czego niewielkie ugrupowanie potrzebowało aż tylu rachunków bankowych, bo - jak pisze PKW - po wykazaniu, że kont jest więcej, "partia przesłała historie operacji wyłącznie czterech jej rachunków bankowych, a w przypadku pozostałych 39 jedynie potwierdzenie sald na koniec 2020 roku".

Ale to nie koniec poważnych zastrzeżeń. Konfederacja Korony Polskiej utrzymuje się głównie z wpłat sympatyków ugrupowania, których suma za ubiegły rok wyniosła około 34 tys. zł.

Zobacz też: kiedy pieniądze z KPO? "Są radykałowie, którym zależy, aby Polska ich nie dostała"

"Załączniki do sprawozdania partii zawierały szereg błędów i uchybień w zakresie miejscowości faktycznego zamieszkania osób dokonujących wpłat (...), nazwisk tych osób, jak i kwot środków wpłacanych przez te osoby" - stwierdza w uchwale Państwowa Komisja Wyborcza.

Partia Brauna miała też nie zgłosić wszystkich osób, które dokonały wpłat na jej rzecz, oraz nie zawiadomić o przyjęciu "wartości niepieniężnych", np. użyczenia lokalu.

PKW próbowała wyjaśnić sporne kwestie. Niektóre, co prawda, udało się doprecyzować, ale w innych przesłane wyjaśnienia - jak podaje Państwowa Komisja Wyborcza – "powodowały wręcz nowe wątpliwości".

O zastrzeżenia Państwowej Komisji Wyborczej "Rzeczpospolita" spytała rzeczniczkę Konfederacja Korony Polskiej.

"KKP miała w 2020 r. 43 konta bankowe, w tym jedno podstawowe, jedno konto VAT i 41 rachunków pomocniczych, które miały służyć do ewidencjonowania przychodów i wydatków związanych z aktywnością partii w danym okręgu. Większość z tych rachunków nie była wykorzystana w 2020 r. ze względu na brak aktywności w okręgach im przypisanych. Takie też wyjaśnienie zostało złożone w PKW" - tłumaczy Kamila Jezierska.

Rzecznika podkreśliła, że obecnie partia Grzegorza Brauna korzysta już tylko z dwóch kont.

Z kolei komentując wątpliwości przy danych osób wpłacających darowizny na rzecz partii, Jezierska tłumaczyła, że "jedyna kategoria różnic dotyczyła rozbieżności pomiędzy adresami zamieszkania wskazanymi przez członków partii w deklaracji członkowskiej, a adresami wynikającymi z ewidencji bankowej".

Według niej, powodem nieprzyjęcia sprawozdania przez PKW było zlecanie przez partię zakupów u osób fizycznych, a następnie zwracanie im tych środków przelewem.

Przeczytaj też

Krocie na strony internetowe posłów. Część z nich nie istnieje

Recepta na trudne czasy? "Polacy sobie poradzą"

Źródło: "Rzeczpospolita"