Parlament Europejski: o wyborze przewodniczącego może zdecydować wiek

Na początku wyborów z ubiegania się o fotel Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego zrezygnował lider frakcji liberałów Guy Verhofstadt. Do wyboru zostało sześciu kandydatów. Największe szanse na wygranie mają Antonio Tajano z Europejskiej Partii Ludowej (należy do niej PO i PSL) i Gianni Pittella z frakcji socjaldemokratycznej (należy do niej SLD).

Wybory na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego mogą odbyć się w czterech turach. W pierwszych trzech głosowaniach do wygrania potrzebna jest ponad połowa oddanych głosów. Jeśli w trzech turach głosowania europosłowie nie wybiorą jednego z szczęściu kandydatów to do czwartej tury przechodzą tylko dwaj kandydaci z największą ilością głosów.

A co się stanie jeśli w ostatniej turze obaj kandydaci dostaną taką samą liczbę głosów? Nie jest to bardzo prawdopodobne, ale na to europarlament też jest gotowy. Wtedy decyduje wiek i przewodniczącym Parlamentu Europejskiego zostanie najstarszy z kandydatów.

Najstarszym kandydatem jest mająca 66 lat i 7 miesięcy Brytyjka Jean Lambert z Grupy Zielonych. Faworyt do objęcia tej funkcji, Włoch Antonio Tajani, z Europejskiej Partii Ludowej ma 63 lata i 5 miesięcy. Jego największy kontrkandydat z frakcji socjaldemokratów, Włoch Gianni Pitella, ma 58 lat i 2 miesiące. Belgijka Helga Stevens z Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (należy do nich PiS) ma 48 lat i 5 miesięcy. Najmłodsi kandydaci, Włoszka Eleonora Forenza i Rumun Laurentiu Rebega mają po 40 lat.

Jak wyglądają wybory na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego?

Głosowania są tajne. Europosłowie oddają swój głos na kartach wyborczych poprzez zaznaczenie jednego kandydata. Jeśli na karcie do głosowania pojawią się dopiski lub uwagi, wtedy taki głos uznawany jest za nieważny. Nad poprawnością wyborów czuwa ośmiu europosłów, którzy zostali wylosowani przez przewodniczącego.