Legnica: nietypowe ogłoszenia duszpasterskie. Parafia o "Stop LGBT"
Zdumiewający wpis Parafii Świętego Jana Chrzciciela w Legnicy. W ogłoszeniach duszpasterskich poinformowano o zbieraniu podpisów pod obywatelskim projektem ustawy "Stop LGBT". Wiadomość zamieszczona w mediach społecznościowych podzieliła internautów.
"Dzisiaj po wszystkich mszach świętych są zbierane podpisy pod obywatelskim projektem ustawy 'Stop LGBT', którego celem jest ochrona przestrzeni publicznej przed propagandą LGBT, profanacją i legalizacją związków homoseksualnych" - ogłoszenie o takiej treści pojawiło się w sobotę mediach społecznościowych i na oficjalnej stronie parafii z Legnicy.
Z wiadomości można było dowiedzieć się także, że do złożenia podpisu pod projektem niezbędny będzie numer pesel. Dla tych, którzy będą chętni dołączyć do inicjatywy później, legnicka parafia udostępniła sklepik parafialny. Wszyscy zainteresowani mogli złożyć tam podpis w poniedziałek oraz wtorek.
"Stop LGBT". Internauci oburzeni
Wpis parafii nie spotkał się z entuzjazmem internautów.
"Jako Kościół chyba powinniście uczyć szacunku, miłości do drugiego człowieka bez względu na jego wiarę, przekonania czy orientację seksualną" - napisała cytowana przez tabloid "Fakt" jedna z komentujących.
Zobacz też: Sprzeciw Porozumienia wobec Polskiego Ładu. Gowin straci posadę w rządzie?
Inni internauci dopytywali także "kiedy będą zbierane podpisy w sprawie pedofilii w kościele".
Niedługo po rozpętaniu burzy w komentarzach, możliwość zabrania głosu pod wpisem została zablokowana.
"Krzywdząca interpretacja"
Do sprawy odniósł się już proboszcz parafii pw. św. Jana Chrzciciela o. Zdzisław Tamioła. Jego zdaniem, nagłaśnianie akcji zbierania podpisów to nic złego. Duchowny podkreślił też, że to nie parafia jest autorem tej inicjatywy.
- To nie jest inicjatywa parafii, lecz ludzi świeckich z "Fundacji Życie i Rodzina". Nie oni pierwsi i nie oni ostatni zbierają podpisy pod kościołem - powiedział w rozmowie z gazetą.
Jak dodał, interpretowanie te inicjatywy jako szerzącej nienawiść, jest "krzywdzące i niesprawiedliwe".
Kontrowersyjny projekt
Zgodnie z informacjami zamieszczonymi na stronie internetowej "Fundacji Życie i Rodzina", projekt ustawy zakłada m.in. zakaz zgromadzeń propagujących związki osób tej samej płci i "propagowania orientacji seksualnych innych niż heteroseksualizm".
Autorzy obywatelskiej inicjatywy przyznają, że chcą "zakazać homopropagandy".
"Aktywiści" chcą też wprowadzenia "gwarancji faktycznej" ochrony małżeństwa, rodziny i rodzicielstwa poprzez eliminację homopropagandy z przestrzeni publicznej".
"Dość narzekania, że homolobby posuwa się coraz dalej. Aktywnie postawimy im tamę" - czytamy na stronie Fundacji.
Źródło: Facebook/Fakt/Fundacja Życie i Rodzina