Przy dźwiękach bębnów kilka tysięcy ludzi
przeszło lub przejechało kolorowymi wozami po ulicach
Berlina, domagając się legalizacji konopi indyjskich, z których
wytwarza się marihuanę i haszysz.
Początkowo uczestników demonstracji było niewielu z powodu złej pogody, ale wczesnym popołudniem zaświeciło słońce i ostatecznie na wiecu kończącym paradę zgromadziło się około pięciu tysięcy osób.
Policja poinformowała, że parada przebiegła bez incydentów.