Parada Schumanna po raz pierwszy we Wrocławiu
Półtora tysiąca wrocławskich uczniów wzięło udział w Paradzie Schumanna. W ten sposób w stolicy Dolnego Śląska uczczono Święto Europy.
Parada ruszyła spod przejścia świdnickiego w centrum Wrocławia. W kolorowym pochodzie poprzebierani gimnazjaliści i uczniowie szkół średnich prezentowali kilkanaście europejskich krajów. Pochód otwierali ubrani w pomarańczowe koszulki uczniowie reprezentujący Holandię.
9 maja 1950 r. podpisano Deklarację Schumanna, która zakładała współdziałanie wszystkich państw Europy. Robert Schumann był francuskim politykiem, nazwano go "ojcem Europy". Podobne imprezy odbywają się w większości krajów Starego Kontynentu. We Wrocławiu Parada Schumanna odbyła się po raz pierwszy.
Wrocławscy uczniowie trzymali w dłoniach flagi europejskich krajów. Nie zabrakło symboli kojarzących się z poszczególnymi krajami, na przykład tradycyjnego menu, jak w przypadku Grecji. Na plakatach młodzież wypisała wszelkie odmiany potrawy gyros.
Uwagę spacerujących po Rynku mężczyzn przykuwały przebrane za artystki kabaretowe, tańczące kankana, przedstawicielki Francji. Baśniowy świat pokazali Irlandczycy. Uczniowie przebrali się za krasnoludki.
Pytani o integrację z Unią Europejską uczestnicy pochodu byli w 100% "za". Gorzej było już z wymienieniem korzyści naszego połączenia z Unią. Jeden z uczniów powiedział, że Polska do UE wniesie wartości chrześcijańskie.
Półtoratysięczny pochód trzy razy okrążył wrocławski Rynek. Potem wszyscy uczniowie wypuścili balony w kolorach europejskich państw. Na koniec zaśpiewano "Odę do młodości".
Do wieczora na wrocławskim Rynku można będzie zapoznać się z materiałami promującymi nasze wejście do Unii. Każdy mieszkaniec może też na specjalnych tablicach napisać co myśli o UE. (jask)
