Papirusowe recepty


Egipcjanie znali gumę do żucia chroniącą przed upałem, opium uśmierzające ból i środek działający jak dzisiejsza viagra. Ich medycyna sprzed czterech tysięcy lat zdumiewa osiągnięciami - czytamy w artykule Jolanty Zarembiny w tygodniku "Newsweek".

Egipcjanie są najzdrowszym narodem, jaki znam - napisał grecki historyk Herodot w V wieku p.n.e. po powrocie z podróży. Dziś wiemy, że chorowali, i to bardzo, ale znakomity poziom ich medycyny sprawiał, że byli w dużo lepszej kondycji od innych narodów.

Najlepszymi szkołami medycznymi były wówczas świątynie, ponieważ kapłani opracowujący metody konserwowania ciał zmarłych byli zmuszeni do zapoznawania się z ludzką anatomią. Herodot pisał, iż w Egipcie "każdy lekarz zajmuje się tylko jedną chorobą, a nie kilkoma. Są specjaliści od chorób oczu, inni od głowy, inni od zębów. Inni są od brzucha, a jeszcze inni od chorób głębiej ukrytych".

Przeczyło to europejskiej tradycji, w której medyk, niczym dzisiejszy lekarz rodzinny, musiał znać się na wszystkim. Wśród wąskich specjalizacji, jakie wprowadzili Egipcjanie, były takie, jak "opiekun odbytu" czy "lekarz od nosa". Uznaniem cieszyli się zwłaszcza okuliści, zapewne dlatego, że ostre afrykańskie słońce oraz wiatry sprzyjały zapaleniom spojówek. Egipcjanie cierpieli też na jaskrę, zaćmę oraz jaglicę - zakaźną chorobę prowadzącą często do ślepoty.

Wiedzę z każdej specjalizacji spisywano, podając sposoby leczenia. Najważniejszy z papirusów, który przetrwał do naszych czasów to tzw. papirus Edwina Smitha (który kupił go w Luksorze w 1862 r.) po raz pierwszy został udostępniony szerokiej publiczności. Jest to pochodzący z ok. 1650-1550 r.p.n.e. podręcznik chirurgii.

Współczesnych lekarzy zdumiewa, że egipskie elity leczyły się na podobne dolegliwości jak my dzisiaj. Już 4 tysiące lat temu zmagali się ze schorzeniami typowymi dla wysoko rozwiniętej cywilizacji: stresem, miażdżycą, otyłością.

Nic więc dziwnego, że w ówczesnym Egipcie rozwinął się "przemysł farmaceutyczny". Kapłani przyrządzali mikstury odurzające, przeciwbólowe i podniecające. Stosowali m.in. lulek, zawierający skopolaminę porażającą ośrodkowy układ nerwowy, bieluń - znieczulający oraz mak - dający "napój zapomnienia". Natomiast korzeń aminku większego, powszechnie używany jako "guma do żucia", chronił przed słońcem.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
USA zaatakowały port w Wenezueli. Donald Trump potwierdza
USA zaatakowały port w Wenezueli. Donald Trump potwierdza
Bosacki po telekonferencji z Trumpem i Nawrockim. "Czekamy na notatkę"
Bosacki po telekonferencji z Trumpem i Nawrockim. "Czekamy na notatkę"
Jechał ponad 200 km/h we mgle. Dostał 2,5 tys. zł mandatu
Jechał ponad 200 km/h we mgle. Dostał 2,5 tys. zł mandatu
Atak na rezydencję Putina? Liczby się nie zgadzają
Atak na rezydencję Putina? Liczby się nie zgadzają
I prezes Sądu Najwyższego zaskarża decyzję prokuratury w sprawie lekarki z Oleśnicy
I prezes Sądu Najwyższego zaskarża decyzję prokuratury w sprawie lekarki z Oleśnicy
Tragiczny wypadek w Brzegu. Wiadomo, kim były ofiary
Tragiczny wypadek w Brzegu. Wiadomo, kim były ofiary
Dramat w Niemczech. Opiekunka z Polski znaleziona martwa w stawie
Dramat w Niemczech. Opiekunka z Polski znaleziona martwa w stawie
USA poparło Izrael, a Nawrocki spotka się z wicepremierem [SKRÓT DNIA]
USA poparło Izrael, a Nawrocki spotka się z wicepremierem [SKRÓT DNIA]
Rzekomy atak na rezydencję Putina. Trump zabiera głos
Rzekomy atak na rezydencję Putina. Trump zabiera głos
Minister Nawrockiego wystosował apel. Już doczekał się odpowiedzi MSZ
Minister Nawrockiego wystosował apel. Już doczekał się odpowiedzi MSZ
Izrael zaatakuje Iran? Trump zapowiedział ewentualne wsparcie
Izrael zaatakuje Iran? Trump zapowiedział ewentualne wsparcie