Papież znów szokuje. "To nie naród rosyjski prowadzi wojnę"

Franciszek po raz kolejny zabrał głos w sprawie inwazji Rosji na Ukrainę. Tym razem ocenił, że "to nie naród rosyjski" prowadzi wojnę. - To najemnicy - stwierdził podczas konferencji prasowej na pokładzie samolotu papieskiego.

Papież znów szokuje. "To nie naród rosyjski prowadzi wojnę"
Papież znów szokuje. "To nie naród rosyjski prowadzi wojnę"
Źródło zdjęć: © PAP | MAURIZIO BRAMBATTI
Radosław Opas

07.11.2022 | aktual.: 07.11.2022 07:18

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W rozmowie z dziennikarzami w trakcie lotu powrotnego z Bahrajnu do Rzymu papież oświadczył, że "Watykan dobrze pracuje", jeśli chodzi o kwestię wojny w Ukrainie. W ten sposób odpowiedział na pytanie o zaangażowanie Stolicy Apostolskiej w ewentualne negocjacje, które papież proponuje przeprowadzić między Rosją a Ukrainą.

Podczas briefingu Franciszek przypomniał, że już dzień po wybuchu wojny poszedł do ambasadora Rosji przy Stolicy Apostolskiej i powiedział mu, że jest "gotów pojechać do Moskwy i rozmawiać z Putinem".

- Dwa razy rozmawiałem przez telefon z prezydentem Ukrainy Wolodymyrem Zełenskim - zaznaczył, przekonując, że "prowadzona jest praca w sprawie zbliżenia". Odnotował m.in. działania podejmowane w kwestii jeńców.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Spadochroniarz kontra T-80BV. Sam wysadził pancerną bestię

Papież: to nie naród rosyjski prowadzi wojnę

Mówiąc o wojnie w Ukrainie papież stwierdził: "uderza mnie jej okrucieństwo". Po chwili dodał, że "to nie naród rosyjski" prowadzi wojnę. - To najemnicy - uznał Franciszek.

Przyznał, że woli tak myśleć, bo szanuje naród rosyjski. Podkreślił, że ma też wielki szacunek dla narodu ukraińskiego. - W ciągu stulecia trzy wojny światowe - mówił papież, dodając, że ta obecna jest właśnie "światowa".

- Największym nieszczęściem na świecie jest produkcja broni - dodał, wskazując, że "to coś strasznego". Jak zauważył, teraz konflikt jest w Europie, ale od lat trwają wojny w Jemenie i Syrii. Franciszek na koniec zaapelował do dziennikarzy, aby "byli pacyfistami".

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ

Papieża za jego wypowiedzi dotyczące Ukrainy krytykował m.in. w sierpniu ambasador Ukrainy w Watykanie Andrij Jurasz. "Rozczarowujące" - tak dyplomata określił słowa duchownego nt. zamachu na Darię Duginę.

Źródło: PAP