Papież u mety swojej pielgrzymki
Z udziałem papieża w białym papamobilu
odbywa się w Lourdes wieczorem procesja różańca świętego
na trasie pięciu stacji, między innymi kościoła pod wezwaniem
Bernadetty i Kaplicy Pojednania.
Jan Paweł II wygłosił u wejścia do Groty Massabielskiej wstęp do modlitwy różańcowej. Tym razem sam odczytał przygotowany tekst.
Klękając przed Grotą Massabielską czuję ze wzruszeniem, że osiągnąłem metę mojej pielgrzymki - powiedział papież.
Zwracając się do tysięcy wiernych uczestniczących w pielgrzymce, papież powiedział: My, pielgrzymi z Lourdes, pragniemy nauczyć się od pokornej służebnicy Pańskiej umiejętności uległego słuchania i szlachetnej gotowości do przyjęcia nauk Chrystusa w naszym życiu.
W orszaku procesyjnym jadącym wśród tłumów pielgrzymów najbliżej papieża jedzie ponad 50 chorych i kapłanów, idą też wolontariusze z całej Francji, którzy wzięli na siebie większość zadań związanych z pielgrzymką.
Odmawianie różańców na stacjach odbywa się w siedmiu językach używanych zwykle w Lourdes - francuskim, włoskim, angielskim, niemieckim, hiszpańskim, holenderskim i po łacinie. Różańcom przewodniczy bp Tardes i Lourdes Jacques Perrier.
W czasie procesji jeden z dziennikarzy zapytał rzecznika papieża Navarro Vallsa, co Ojciec Święty miał na myśli mówiąc: Czuję ze wzruszeniem, że osiągnąłem metę mojej pielgrzymki. Navarro odpowiedział: Jest oczywiste, że Ojciec Święty wyraża w ten sposób swe uczucia związane z tak oczekiwaną przez niego podróżą do Lourdes i zadowolenie, że mógł dotrzeć do Groty jako mety swej pielgrzymki z Rzymu do Lourdes.