Papież przeprasza za księży-pedofilów. Przełomowe słowa
Franciszek przyznał, że "zna ból wywołany przez nadużycia dokonane na nieletnich i śledzę uważnie to, jak wiele robi się dla przezwyciężenia tego poważnego i bolesnego zła". To i więcej powiedział podczas swojego pobytu w Chile.
17.01.2018 07:59
Głowa Kościoła katolickiego nie owijała w bawełnę, mówiąc o "kąkolu zła" wśród duchownych - to, czego się dopuścili i dopuszczają nazwał wprost "zgorszeniem i dezercją". "Znam ten ból. To ból z powodu cierpienia ofiar i ich rodzin, które zobaczyły, że zdradzono ich zaufanie, pokładane w sługach Kościoła" – powiedział.
Papież Franciszek stwierdził także, że jest mu zwyczajnie wstyd w związku "z nieodwracalnymi szkodami", które księża zadali dzieciom. "Chcę poprosić o przebaczenie i wsparcie " – mówił w Chile, gdzie wybrał się po raz pierwszy od rozpoczęcia pontyfikatu. Zależy mu na tym, by takie sytuacje nie miały już miejsca w kościele.
W Polsce problem wrócił jak bumerang po uruchomieniu rejestru pedofilów przez ministra sprawiedliwości. Wśród nich nie ma jednak skazanych księży, o co zapytaliśmy ks. Adama Żaka, pełnomocnika Episkopatu ds. ochrony dzieci i młodzieży. – To nie są uzasadnione zarzuty. Nie ma żadnego spisku – powiedział naszemu dziennikarzowi, Kamilowi Sikorze. Dodał, że procedury walki z pedofilią w Kościele działają coraz lepiej.