Papież o kontrowersyjnej deklaracji: "My błogosławimy osoby, nie grzech"
Papież Franciszek rozmawiał z rzymskimi duchownymi o kontrowersyjnej deklaracji zezwalającej na błogosławienie - jak to określono - par nieregularnych. Błogosławieństwo nie oznacza akceptacji związku - wyjaśnił podczas zamkniętego spotkania Ojciec Święty.
Papież spotkał się z około 800 przedstawicielami rzymskiego duchowieństwa w bazylice Świętego Jana na Lateranie. Podczas rozmowy kapłani pytali Franciszka o kontrowersyjną deklarację doktrynalną "Fiducia supplicans" Dykasterii Nauki Wiary - podaje PAP powołując się na włoską agencję prasową Ansa. Dokument umożliwia udzielanie błogosławieństw parom nieregularnym, w tym tworzonym przez osoby tej samej płci.
Podczas spotkania zaznaczono, że doktryna o małżeństwie się nie zmienia, a błogosławienie nie oznacza akceptacji związku. "Tylu jest zdumionych, ale nie przeczytali dobrze. Potrzebne jest wysłuchanie"- miał stwierdzić papież w odpowiedzi na pytania o dokument.
Ojciec Święty oświadczył, że sprawa błogosławieństw dotyczy "osób, a nie organizacji". "Jeśli przyjdzie stowarzyszenie LGBT - nie, osoby - zawsze tak" - wyjaśnił. "My błogosławimy osoby, nie grzech. (...)Kiedy błogosławimy przedsiębiorcę, nie zastanawiamy się, czy ukradł" - powiedział papież cytowany przez PAP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Papież Franciszek wspomniał również o konfliktach i podziałach w Kościele. "Utraciliśmy sens eklezjalny" - powiedział dodając, że osoby o skrajnych poglądach "nie wpisują się w harmonię" Kościoła. Podczas spotkania z duchownymi poruszono również temat kazań. Nie powinny trwać dłużej niż 8 minut, a ich treść musi płynąć prosto z serca - poinstruował kapłanów papież.
Źródło: PAP