Papież Franciszek podejmuje kontrowersyjne tematy ws. gejów, aborcji i rozwodów
Papież Franciszek chce pragnie zmienić postrzeganie pewnych spraw przez Kościół - cytuje watykanistów TVN24. To komentarze, które nie milkną po wywiadzie papieża Franciszka, podczas którego powiedział, że kobiecie, która poddała się aborcji i szczerze tego żałuje, należy się miłosierdzie, a Kościół nie może naciskać tylko na kwestie aborcji, antykoncepcji i homoseksualistów. Kościół to szpital polowy - dodał papież.
- Konfesjonał to nie jest sala tortur, lecz miejsce miłosierdzia (...). Myślę o sytuacji kobiety, która ma za sobą nieudane małżeństwo oraz aborcję w jego trakcie. Potem ta kobieta wyszła ponownie za mąż, teraz jest spokojna i ma pięcioro dzieci - mówił papież w wywiadzie dla włoskiego dwutygodnika jezuickiego "Civilta Cattolica" i piętnastu innych pism jezuickich wydawanych na świecie. - Aborcja jest dla niej olbrzymim brzemieniem i ona szczerze jej żałuje. Chciałaby kontynuować życie chrześcijańskie - mówił papież, którego zdaniem takiej kobiecie należy się miłosierdzie.
Papież oświadczył, że nie tylko do osób rozwiedzionych, które zawarły ponowne związki trzeba podchodzić "z miłosierdziem",ale także do homoseksualistów. Wyjaśniając swe głośne słowa z samolotu: "Kimże jestem, by oceniać gejów?", Franciszek stwierdził: "Powiedziałem to, co mówi katechizm".
Papież Franciszek poruszył także sprawę obecności kobiet wśród duchowieństwa. - Należy pogłębić sprawę postaci kobiety w Kościele. Trzeba wypracować lepiej głęboką teologię kobiety". Dopiero uczyniwszy ten krok można w opinii Franciszka zastanowić się nad funkcją kobiet wewnątrz Kościoła - mówił podczas wywiadu. Zaznaczył też, że "geniusz kobiecy jest konieczny w miejscach, gdzie podejmuje się ważne decyzje".
Watykaniści, pytani przez agencję Reutera, podkreślają, że wypowiedzi papieża nie należy traktować jako zmiany kościelnej doktryny, lecz raczej jako próbę zmiany postrzegania pewnych spraw przez Kościół. - On nie zmienia doktryny Kościoła odnośnie rozwodów i homoseksualistów - uważa ks. Antonio Pelayo z hiszpańskie telewizji Antena 3.