Papież Franciszek ma "natrętnego gościa"

Podczas spotkania z sędziami Roty Rzymskiej papież przeprosił ich za to, że będzie cały czas siedział. Przyznał, że cały czas dokucza mu ból.

- Powinienem wygłosić przemówienie na stojąco, ale wiecie, że rwa kulszowa to trochę natrętny gość - powiedział żartobliwie.

Franciszek cierpiał już z powodu tego problemu w przeszłości. Rwa kulszowa może powodować ból pleców i nóg i jest spowodowana uciskiem korzeni nerwowych lub nerwu kulszowego biegnącego od dolnej części kręgosłupa do uda.

Choroba, która zaostrzyła się u 84-letniego papieża, powoduje u niego silny ból w prawej nodze. Media podały ostatnio, że Franciszkowi zalecono dietę, by stracił kilka kilogramów, bo zaostrzają one jego problemy.

W ostatnich tygodniach ataki były tak silne, że papież zrezygnował z uczestnictwa w kilku uroczystościach. 31 grudnia nie wziął udziału w uroczystym Te Deum, nie odprawił też noworocznej mszy w bazylice św. Piotra.

Ostatni atak rwy kulszowej sprawił, że papież Franciszek nie odprawił mszy w Niedzielę Słowa Bożego w bazylice Świętego Piotra. Zastąpił go przewodniczący Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji - arcybiskup Rino Fisichella.

W poniedziałek papież musiał zrezygnować z odprawienia nieszporów na zakończenie Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan. Odwołał też spotkanie z korpusem dyplomatycznym.