Papież apeluje o otwarcie i solidarność

Papież przypomniał o rozpoczynającym okres Wielkiego Postu dniu modlitwy o pokój, który obchodzony jest w środę na całym świecie w intencji uniknięcia wojny z Irakiem i zakończenia konfliktu na Bliskim Wschodzie.

Jan Paweł II podkreślił, że wierzący są w sposób szczególny "zobowiązani, aby zrobić wszystko, co jest możliwe, by osiągnąć w świecie doczesnym namiastkę wieczystego pokoju".

"To właśnie mają na celu modlitwa i post, do których, wobec groźby wojny, jaka zawisła nad światem, wezwałem wiernych" - powiedział papież.

Jan Paweł II zwrócił uwagę, że modlitwie i wielkopostnej pokucie "powinny towarzyszyć sprawiedliwe czyny" i że nawrócenie "oznacza otwarcie i solidarność". "Nie będzie pokoju na ziemi dopóki nie zostaną zlikwidowane zjawiska ucisku narodów, niesprawiedliwości społecznej i braku równowagi gospodarczej" - przestrzegł papież. Podkreślił, że do osiągnięcia "znaczących i upragnionych zmian strukturalnych nie wystarczy interwencja z zewnątrz - potrzebne jest przede wszystkim nawrócenie serc".

Nabożeństwo odbyło się w bazylice św. Sabiny na rzymskim wzgórzu Awentyn. Poprzedzone zostało uroczystą procesją z kościoła św. Anzelma, w której wzięło udział wielu dostojników i hierarchów kościelnych.

Papież po zakończeniu liturgii słowa i wygłoszeniu homilii przewodniczył tradycyjnemu obrządkowi posypania głów uczestników uroczystości popiołem, który - jak powiedział - "stoi w sprzeczności z mentalnością współczesnego człowieka", a nawet "niekiedy uważany jest za zbyt staroświecki".

Wyjaśniając głębokie znaczenie gestu posypania głowy popiołem, Jan Paweł II powiedział, że symbolizuje on "uznanie się za dzieło Stwórcy (...) przyznanie się do grzechu (...) a w końcu ożywienie nadziei na ostateczne spotkanie z Chrystusem w chwale i w pokoju Niebios".

Liturgii eucharystycznej, odprawionej na zakończenie nabożeństwa, przewodniczył kard. Józef Tomko, którego kościołem tytularnym jest bazylika św. Sabiny.(an)