Panika w Wielkiej Brytanii. Księżna Kate może zaraz urodzić
Jak podają brytyjskie media, rodzina królewska za chwilę się powiększy. Wskazywać ma na to duże poruszenie w klinice położniczej Lindo Wing. Właśnie tam na świat przyjdzie trzecie dziecko księżnej Kate i księcia Williama.
Od kilku dni brytyjskie media alarmują: Księżna urodzi wcześniej, niż się spodziewamy. Wystarczyło im, że przed "królewskim" szpitalem w Londynie pojawiły się barierki. Reporterzy informują też o zakazach parkingowych dla ludu. Mieszkańcy nie mogą zostawiać samochodów przed kliniką do 30 kwietnia. Dla mediów to jasny sygnał: Odliczanie do porodu właśnie się rozpoczęło!
Dziennikarze dzielą się na dwie grupy – tych, którzy w działaniach szpitala dopatrują się jakichś znaków i tych, według których, nie dzieje się nic nadzwyczajnego. Wśród nich jest Rebecca English z "Daily Mail". "Spokojnie, nie ma co jeszcze panikować! " – zaapelowała. Wielu jej kolegów po fachu przypomina, że książę George i księżniczka Charlotte urodzili się w innym terminie, niż wszyscy się spodziewali.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Pewne jest to, że Kate będzie rodzić w luksusowych warunkach. A przekonywała o tym ostatnio pewna Brytyjka, do której dotarły tabloidy. Kobieta przez przypadek trafiła do luksusowego apartamentu, podobnego do tego, gdzie przebywała księżna. "Zwykła" mama mogła liczyć m.in. na masaże, wyrafinowane menu i szampana. Dodajmy, że to wszystko ma też swoją cenę. Za specjalne traktowanie trzeba zapłacić ok. 30 tys. złotych. Koszty wzrastają, jeśli dojdzie do cesarskiego cięcia. Wtedy każda kolejna doba to wydatek rzędu 9,5 tys. złotych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Wiesz, że w internecie kupisz tańsze kosmetyki? Przekonaj się, korzystając ze strony Cocolita.pl wyprzedaże.