"Panie Donaldzie". Rzecznik rządu zirytowany pytaniem
Wszystkie kontrowersyjne decyzje rządu PO-PSL sprzed kilkunastu lat wymienił rzecznik rządu Piotr Mueller pytany o ceny paliw podczas rządów obozu PiS. Dostało się też Donaldowi Tuskowi.
Rzecznik rządu Piotr Mueller podczas wspólnej konferencji prasowej z minister klimatu i środowiska Anną Moskwą mówił o rekompensatach dla sprzedawców węgla, które mają obniżyć cenę dla klientów w składach. Podczas pytań nie mogło zabraknąć problemu wysokich cen paliwa na stacjach.
- Obniżyliśmy cenę do najniższego poziomu w Unii Europejskiej. Co do podatku na paliwie, to chciałbym zapytać, co robił rząd PO-PSL w trakcie poprzedniego kryzysu? - stwierdził rzecznik gabinetu Matusza Morawieckiego.
"Panie Donaldzie, pan już był premierem"
Chwilę później - wyraźnie poirytowany - zaczął wyliczać decyzje rządu Donalda Tuska sprzed kilku i kilkunastu lat. Mueller przypomniał podniesienie podatków i granicę wieku emerytalnego. Zarzucił też brak decyzyjności ówczesnemu rządowi PO-PSL.
- Mówię o tym, bo łatwo jest doradzać, a nie podejmować decyzje - wyjaśnił rzecznik prasowy rządu.
- Panie Donaldzie, pan już był premierem, pan już miał czas, żeby rządzić - stwierdził Piotr Mueller, kierując słowa wprost do Tuska
Mueller: zapisy można różnie stosować
Rzecznik pytany był również o to, kiedy do Polski mogą trafić pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy oraz o krytyczne stanowisko Zbigniewa Ziobry i Solidarnej Polski.
- Co do kamieni milowych rząd został upoważniony do rozmów z KE i było to konsultowane przez resorty - odpowiedział Mueller, a chwilę później swoją uwagę skierował na opozycję.
- To, co mówi część opozycji, jest nadużyciem, bo zapisy można różnie stosować. PO i PSL zakładają uległość w jedną stronę, ale można też obniżać podatki, wpierając np. zakup niskoemisyjnych pojazdów - dodał.
Tusk o cenach paliw: chciałbym wiedzieć, czemu PiS na to pozwala
Donald Tusk, lider PO, wcześniej m.in. w wywiadzie dla natemat.pl komentował rosnące ceny paliw w Polsce
- Najbardziej szokuje fakt, że ceny paliwa osiągają absolutnie rekordowe pułapy mimo zdjętego VAT-u, a Orlen i Lotos notują najwyższe zyski w historii - stwierdził Tusk.
- Nie jestem w stanie tego zrozumieć. Bardzo chciałbym dowiedzieć się, dlaczego rząd PiS na to pozwala - dodał. - Drogie paliwo to zjawisko na wielką skalę, które dotyczy wszystkich Polaków, bo jest jednym z głównych źródeł inflacji. Z tego powodu PiS może przegrać wybory - ocenił.