Godziny do ofensywy? Nocne wezwanie do Rosjan w Chersoniu
Armia Kijowa szykuje ofensywę na Chersoń, a Rosjanie wywożą z tego obwodu kolaborantów - przekazują ukraińskie media. Rosyjskie władze w nocy wezwały do ewakuacji z Chersonia. Sygnałem, który wskazuje z kolei na ucieczkę armii Putina na lewy brzeg Dniepru, jest rabunek w lokalnych fabrykach.
18.10.2022 | aktual.: 19.10.2022 00:13
"Rosyjskie władze rozsyłają pilne wezwania do ewakuacji Chersonia" - przekazują ukraińskie media. W nocnym wystąpieniu, rosyjski urzędnik Kirill Stremousow wzywa ludzi do "jak najszybszej ewakuacji miasta" i mówi, że Ukraina "wkrótce rozpocznie ofensywę na miasto Chersoń".
- Okupacyjne władze wywożą z obwodu chersońskiego tych, którzy z nimi współpracują - przekazał Wołodymyr Litwinow, przedstawiciel lojalnych wobec Kijowa władz tego regionu na południu Ukrainy, komentując ogłoszoną "ewakuację części cywilów".
Paniczne oświadczenie w sprawie "ewakuacji"
Inny przedstawiciel lojalnych wobec Kijowa lokalnych władz Jurij Sobolewski określił oświadczenie okupantów w sprawie "ewakuacji" jako "paniczne" - zauważa portal Suspilne.
Odniósł się w ten sposób do ogłoszenia przez szefa okupacyjnych władz obwodu chersońskiego Wołodymyra Saldo "zorganizowanego przemieszczenia ludności cywilnej" części regionu. Saldo powiedział, że strona ukraińska "gromadzi siły do pełnowymiarowej ofensywy" na Chersoń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stwierdził też, że "istnieje bezpośrednie zagrożenie zatopienia terytoriów w związku z planowanym zniszczeniem zapory kachowskiej elektrowni wodnej".
- Na Saldo (wywierany) jest ogromny nacisk ze strony miejscowych kolaborantów. Zdają sobie sprawę, że trzeba będzie odpowiadać za zdradę, więc zorganizował "ewakuację" - powiedział Sobolewski.
Litwinow przekazał, że w Berysławiu jest duże nagromadzenie rosyjskich wojskowych i sprzętu - podaje Suspilne. Według niego do Berysławia siłom ukraińskim zostało ok. 30 km.
- Jesteśmy świadomi, że Berysław będą trzymać ze wszystkich sił. Bo jak stracą Berysław, to pojawi się dostęp do Chersonia i do lewego brzegu rzeki Dniepr - wyjaśnił.
Rosjanie wycofają się na lewy brzeg? Trwa rabunek
Z kolei Serhij Chłań, deputowany do rady obwodowej, powiedział, że na prawym brzegu Dniepru rosyjskie wojska raczej nie utrzymają pozycji. Według niego siły przeciwnika już przygotowują wycofanie.
- Już okradli przedsiębiorstwa, które można było okraść, wywozili w ostatnim tygodniu wyposażenie prywatnych firm (...) Faktycznie przygotowują swoją ucieczkę na lewy brzeg Dniepru i tym samym chcą zabrać kolaborantów, którzy pracowali podczas referendów. To planowa ewakuacja dla kolaborantów - ocenił.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ