Pani Clinton dumna z zaręczyn córki, ale przerażona
Amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton jest dumna z tego, że została matką narzeczonej, lecz - jak powiedziała sieci CNN - przeraża ją nieco perspektywa planowania wesela.
05.12.2009 | aktual.: 05.12.2009 20:54
- Tak, jestem dumna. Teraz jestem oficjalnie matką narzeczonej i bardzo mnie raduje ten fakt - powiedziała Clinton dodając, że cała rodzina jest szczęśliwa.
- To dla mnie ważne móc widzieć, jak szczęśliwa jest moja córka i dostać na zięcia takiego wspaniałego młodego człowieka - powiedziała szefowa amerykańskiej dyplomacji.
Jednocześnie jednak przyznała, że konieczność planowania wesela nieco ją przeraża, toteż na pewno skorzysta z możliwości zasięgnięcia rady u byłej szefowej dyplomacji USA Madeleine Albright.
Albright zatelefonowała do Clinton po ogłoszeniu zaręczyn Chelsea Clinton i powiedziała, że i ona musiała planować wesele córki mimo nawału zajęć na stanowisku sekretarz stanu, toteż chętnie służy radą.
- Na pewno do niej zatelefonuję - powiedziała Hillary Clinton.
29-letnia Chelsea - córka Hillary i byłego prezydenta Billa Clintona - zaręczyła się niedawno z 31-letnim bankowcem Markiem Mezvinskym. Narzeczeni myślą o zawarciu małżeństwa latem przyszłego roku.