Radny zatrzymany. Nieoficjalnie: to człowiek z listy PiS
Mundurowi dostali zgłoszenie o paleniu marihuany w jednym z urzędów w Lubartowie. Sprawcą okazał się miejski radny Krzysztof Ż. Samorządowiec został zatrzymany za posiadanie narkotyków.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.
W środę funkcjonariusze policji otrzymali zgłoszenie, że ktoś palił marihuanę w jednej z toalet w budynku starostwa powiatowego w Lubartowie (woj. lubelskie). Po przybyciu na miejsce mundurowych szybko okazało się, że był to jeden z pracowników urzędu.
Radny zatrzymany. Posiadał ponad 100 gramów marihuany
W rozmowie z PAP starosta lubartowski Tomasz Marzęda potwierdził, że takie zdarzenie miało miejsce w budynku starostwa.
- W środę u jednego z naszych pracowników stwierdzono w trakcie pracy, że jest odurzony narkotykami. Mnie nie było wtedy na miejscu, ale sekretarz postanowił przebadać tego pana, wezwał policję. Policja to potwierdziła, sprawę przejęły organy ścigania - przekazał starosta.
Sierż. szt. Jagoda Stanicka, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, nie zdradza szczegółów sprawy. Potwierdza jedynie interwencję funkcjonariuszy w urzędzie. - 46-letni Mieszkaniec powiatu lubartowskiego został przewieziony na komendę w celu wykonania z nim dalszych czynności. Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Lubartowie - wyjaśnia funkcjonariuszka.
Jak nieoficjalnie dowiedział się reporter Radia Zet Piotr Olejarz, zatrzymanym jest lubartowski radny Krzysztof Ż. Do rady miasta został wybrany z list komitetu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości. W domu samorządowca mundurowi mieli zabezpieczyć ponad 100 gramów marihuany.
Źródło: PAP/Radio Zet