Palestyńska organizacja przyznała się do zamachu
Miejsce tragedii (AFP)Do wtorkowego zamachu na Zachodnim Brzegu przyznało się zbrojne ramię radykalnej lewicowej organizacji Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny.
W zamachu w pobliżu żydowskiego osiedla Emmanuel zginęło 7 osób, a co najmniej 25 zostało rannych. Stan kilku rannych osób, w tym ciężarnej kobiety, jest ciężki. Żydowskie osiedle znajduje się pomiędzy Nablusem i Ramallah.
Z relacji świadków wynika, że w pobliżu opancerzonego autobusu eksplodował jeden silny ładunek i kilka mniejszych. Uciekający z autobusu pasażerowie, zostali ostrzelani przez trzech ukrytych wcześniej Palestyńczyków. W strefie ognia znalazło się również kilka samochodów.
Policja ściga zamachowców, którzy byli przebrani w mundury armii izraelskiej. Ostrzelany autobus kursował regularnie na trasie między zamieszkanym przez żydowskich ortodoksów przedmieściem Tel Awiwu - Bnei Brak, a żydowskim osiedlem Emanuel.
12 grudnia ubiegłego roku, w podobnym zamachu palestyńskim i tym samym miejscu zginęło dziesięcioro Izraelczyków.
Incydent na Zachodnim Brzegu jest najpoważniejszym od czasu ponownego zajęcia przez wojska Izraela siedmiu miast w tym regionie. Reokupacja ziem palestyńskich nastąpiła trzy tygodnie temu w odpowiedzi na serię palestyńskich zamachów w Jerozolimie.(iza)