Palestyńczycy z Bazyliki opuszczą Cypr
(PAP/EPA/
Katia Christodoulou)
Rządy państw Unii Europejskiej uzgodniły ostatecznie we wtorek, że 13 Palestyńczyków z Bazyliki
Narodzenia Pańskiego, deportowanych na Cypr, pojedzie do sześciu państw Unii.
21.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zgodnie z osiągniętym porozumieniem, Hiszpania i Włochy przyjmą po trzech bojowników, Grecja i Irlandia - po dwóch, a Portugalia i Belgia - po jednym. Trzynasty Palestyńczyk pozostanie przez jakiś czas na Cyprze, aż zostanie znaleziony kraj gotowy go przyjąć.
Tym trzynastym - jak pisze Reuters powołując się na anonimowego dyplomatę - jest Abdullah Daud, szef wywiadu palestyńskiego i najbardziej poszukiwany przez Izrael bojownik.
Dwunastu Palestyńczyków będzie przebywało w krajach UE "czasowo i ze względów humanitarnych". Kraje, które zgodziły się ich przyjąć umożliwiają im wjazd na swe terytorium i pobyt do 12 miesięcy - napisano w oświadczeniu. Nie wiadomo, co stanie się z Palestyńczykami po upływie roku.
Palestyńczycy mają zapewnione w krajach pobytu bezpieczeństwo, dach nad głową, ubezpieczenie, zezwolenie na pracę. Będą mogli też przyjechać do nich członkowie ich rodzin.
Każdy kraj, do którego zostaną wysłani Palestyńczycy, "podejmie odpowiednie działania w ramach swego systemu prawnego, aby zapewnić im osobiste bezpieczeństwo" - czytamy w oświadczeniu. Gdyby do któregoś z państw zwrócił się Izrael o ekstradycję Palestyńczyka, kraj ten ma obowiązek powiadomić o tym inne kraje UE, które zajmą wspólne stanowisko.
13 poszukiwanych przez Izrael bojowników palestyńskich opuściło Bazylikę w Betlejem 10 maja, podobnie jak ponad 100 pozostałych Palestyńczyków, którzy przez 39 dni byli oblegani w świątyni przez wojska izraelskie. Porozumienie izraelsko-palestyńskie w ich sprawie wynegocjowano z udziałem Unii Europejskiej. Po opuszczeniu Bazyliki Palestyńczycy zostali przewiezieni brytyjskim samolotem wojskowym na Cypr. (mag)