Polska"Pakt solidarnościowy" dla niepełnosprawnych. Władysław Kosiniak-Kamysz: rząd nie dał rady

"Pakt solidarnościowy" dla niepełnosprawnych. Władysław Kosiniak-Kamysz: rząd nie dał rady

PSL, PO, Kukiz '15, Nowoczesna, Unia Europejskich Demokratów i Partia Razem podpisały "Pakt solidarnościowy" w sprawie osób niepełnosprawnych i ich opiekunów. - Rząd nie dał rady. Dlatego deklarujemy, że wszyscy będziemy współdziałać na rzecz wprowadzenia tego paktu. To najpilniejsza sprawa dziś w Polsce - stwierdził lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Jest już reakcja rządu PiS.

"Pakt solidarnościowy" dla niepełnosprawnych. Władysław Kosiniak-Kamysz: rząd nie dał rady
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak
Violetta Baran

Jak tłumaczył lider PSL "Pakt solidarnościowy" opiera się na 4 punktach: dodatku rehabilitacyjnym w wysokości 500 zł, reformie systemu orzecznictwa, realizacji wyroku TK ws. świadczeń pielęgnacyjnych, gwarancji dostępu osób niepełnosprawnych do budynków publicznych.

- Dziś wspólnie, pomimo różnic, stajemy razem i będziemy podpisywać "Pakt solidarnościowy". To jest ogromne zobowiązanie nas wszystkich, naszych partii politycznych, że po kolejnych wyborach spełnimy cztery postulaty - powiedział Kosiniak-Kamysz. -Niezależnie jaką rolę będziemy pełnić w nowym parlamencie, wszyscy będziemy współdziałać na rzecz wprowadzenia paktu solidarnościowego - dodał.

W konferencji prasowej przed Sejmem uczestniczyli, poza liderem ludowców, Michał Szczerba z PO, Monika Rosa z Nowoczesnej, Agnieszka Ścigaj z Kukiz'15, Jacek Protasiewicz z klubu PSL-UED, a także posłanka niezrzeszona Joanna Scheuring-Wielgus oraz szef SLD Włodzimierz Czarzasty i Julia Zimmermann z Partii Razem.

- Dziękuję Władysławowi Kosiniak-Kamyszowi i Joannie Scheuring-Wielgus za zebranie nas wszystkich w celu podpisania tego paktu! Solennie obiecuję, że wspólnie go zrealizujemy, ponad podziałami - stwierdził lider SLD Włodzimierz Czarzasty.

Jako ostatni podpis pod paktem zlożył poseł PO Michał Szczerba, który spóźnił się na uroczystość. Tłumaczył, że był od rana u protestujących w Sejmie osób niepełnosprawnych i ich rodziców.

Sygnatariusze Paktu postanowili wnieść tablicę z podpisami do Sejmu i przekazać ją niepełnosprawnym. Jednak, jak informuje na swoim profilu na Twitterze Nowoczesna, Straż Marszałkowska nie pozwoliła na to. Protestującym przekazano więc pakt w formie zwykłego dokumentu.

- To wszystko,co zostało zaprezentowane w ich pakiecie zawiera się w mapie drogowej budowy systemu wsparcia dla niepełnosprawnych, juz przez nas przedstawionej. Cieszymy, że opozycja zgadza się z nami, że potrzeba rozwiązań systemowych - stwierdził na specjalnie zwołanej konferencji wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Krzysztof Michałkiewicz. Dodał, że "kluczem do nich jest reforma orzecznictwa". - Zespół pod przewodnictwem prof. Uścimskiej, kończy pracę nad orzecznictwem. To za chwileczke będzie gotowe - zapewnił.

Towarzysząca mu rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska zaapelowała do protestujących w Sejmie osób niepełnosprawnych i ich opiekunów o zakończenie tej formy protestu. - Chciałam poprosić osoby, które protestują w Sejmie, o zakończenie tej formy protestu, to co przedstawił rząd premiera Mateusza Morawieckiego, to projekt zmian systemowych. Apeluję o zakończenie protestu i o to, abyśmy - tak jak deklarowała dzisiaj opozycja - usiedli razem i pracowali nad mapą drogową systemu wsparcia osób niepełnosprawnych - dodała Kopcińska.

Protest osób niepełnosprawnych i ich rodziców w Sejmie trwa już 38 dni. Jego uczestnicy domagają się realizacji dwóch postulatów - zrównania renty socjalnej z minimalną rentą z tytułu niezdolności do pracy oraz wprowadzenia dodatku "na życie", zwanego też "rehabilitacyjnym", dla osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 złotych miesięcznie.

Według protestujących zrealizowano jeden ich postulat - podniesienie renty socjalnej. Rządzący twierdzą, że uchwalona ustawa, wprowadzająca szczególne uprawnienia w dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej, usług farmaceutycznych i wyrobów medycznych dla osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności, jest spełnieniem drugiego postulatu. Ma ona przynieść gospodarstwom z osobą niepełnosprawną miesięcznie około 520 złotych oszczędności. Protestujący nie zgadzają się z tą opinią.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (520)