Brawo, Pikaczu!
Wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku charakterystyczne było to, że dzieciaki - a często i całe rodziny - spacerowały razem i przeszukiwały okolice w poszukiwaniu pokestopów, dżimów i łapaniu pokemonów. Ta gra, przez wielu wyśmiewana, sprawiła, że po raz pierwszy rodzice dzięki dzieciakom ruszyli w teren... razem. Oczywiście nie wszyscy, bo większość niestety wolała leżeć i tuczyć się zapiekankami, ale coś drgnęło i wyraźnie było widać, kto jest na bieżąco... Brawo, Pikaczu!