"Takie życie uratował prof. Chazan"
Metropolita łódzki Marek Jędraszewski wziął w obronę profesora Bogdana Chazana. Hierarcha na stronie archidiecezji łódzkiej opublikował tekst, w którym zapowiada, że w razie potrzeby zwróci się do wiernych o podarowanie złotówki na rzecz kary, którą na szpital świętej Rodziny nałożył NFZ. Sprawę prof. Bogdana Chazana komentuje też prof. Romuald Dębski ze Szpitala Bielańskiego w Warszawie. W tej placówce urodziło się dziecko, którego aborcji odmówiono w szpitalu prof. Chazana.
Dębski stwierdził, że gdyby prof. Chazan przyjechał teraz do niego do kliniki i zobaczył życie, które uratował, miałby inne podejście. - Dziecko będzie umierało przez najbliższy miesiąc albo dwa - zaznaczył. - To jest dziecko, które nie ma połowy głowy, ma mózg na wierzchu, ma wiszącą gałkę oczną, ma rozszczep całej twarzy, nie ma mózgu w środku i będzie umierało przez najbliższy miesiąc albo dwa, bo ma zdrowe serce i zdrowe płuca, aż umrze w końcu z powodu jakiegoś zakażenia. A kobieta, która urodziła to dziecko musiała mieć zrobione cięcie cesarskie. To jest sukces prof. Chazana - powiedział Dębski.