Owacje na stojąco i gromkie brawa dla papieża
Papież Benedykt XVI rozpoczął spotkanie z polskimi duchownymi w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela w języku polskim. Skierowane do nich papieskie przesłanie kapłani przyjęli owacją na stojąco i gromkimi, długimi brawami. "Benedetto! Benedetto!" - skandowali księża.
25.05.2006 | aktual.: 25.05.2006 23:00
Spotkanie w archikatedrze z tysiącem duchownych z warszawskich dekanatów, przedstawicielami diecezji z całej Polski i gośćmi z zagranicy, trwało około godziny.
Przy wejściu do archikatedry papież zatrzymał się na progu i pobłogosławił kościół, kropiąc mury wodą święconą. Następnie uklęknął przed ołtarzem i modlił się przez chwilę przed obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej.
Benedyktowi XVI towarzyszyli m.in. prymas Polski kardynał Józef Glemp, metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz, kard. Zenon Grocholewski.
Po powitaniu przez prymasa Polski kard. Glempa, papież po polsku rozpoczął liturgię słowa.
Na samym początku składam dzięki Bogu mojemu przez Jezusa Chrystusa za was wszystkich... Gorąco bowiem pragnąłem was zobaczyć, aby wam użyczyć nieco daru duchowego dla waszego umocnienia, to jest abyśmy się u was nawzajem pokrzepili wspólną wiarą - waszą i moją - przeczytał po polsku fragment Listu św. Pawła Apostoła do Rzymian.
Później - już po włosku - papież skierował specjalne przesłanie do kapłanów zgromadzonych w archikatedrze. Wierzcie w moc waszego kapłaństwa. Wierni oczekują od kapłanów, by byli specjalistami od spotkania człowieka z Bogiem - przemawiał do duchownych.
Chrystus potrzebuje kapłanów, którzy będą dojrzali, męscy, zdolni do praktykowania duchowego ojcostwa. Aby to nastąpiło, trzeba rzetelności wobec siebie, otwartości wobec kierownika duchowego i ufności w miłosierdzie Boże - podkreślił Benedykt XVI.
Słowa zwierzchnika Kościoła polscy duchowni przyjęli owacją na stojąco. Rozległo się też gromkie: "Benedetto! Benedetto!". Po modlitwie "Ojcze nasz", odmówionej po łacinie, Benedykt XVI udzielił kapłanom błogosławieństwa.
Zanim papież przeszedł do grobów dwóch polskich prymasów, kardynałów: Stefana Wyszyńskiego i Augusta Hlonda, pozdrawiał i podawał ręce duchownym. To wzbudziło jeszcze większy aplauz zgromadzonych i po raz kolejny rozległo się: "Benedetto!".
W kaplicy już w skupieniu i ciszy Benedykt XVI modlił się przez chwilę, najpierw przy grobie kard. Wyszyńskiego, a później kard. Hlonda.
Spotkanie z papieżem kilkakrotnie przerywały oklaski. Młodzi klerycy, którzy przynieśli ze sobą transparent: "Tu es Petrus. Seminarium Redemptoris Mater Warszawa", skandowali: "Benedetto", "Benedetto", a pozostali duchowni spontanicznie przyłączyli się do nich. Gdy Ojciec Święty opuszczał katedrę, część księży weszła na ławki, by lepiej Go widzieć. "Viva Papa" - krzyczeli klerycy i śmiejąc się pozdrawiali papieża.
Benedykt XVI zatrzymał się w progu i jeszcze raz odwrócił w stronę kapłanów. Chwilę przystanął też przed katedrą, pozdrawiając zgromadzonych na zewnątrz wiernych. Później powoli odjechał papieskim samochodem do Pałacu Arcybiskupów Warszawskich.
Jestem uskrzydlony. Wracam do swoich parafian z nową mocą ducha - powiedział po wyjściu z katedry wikariusz Marek Kołodziejski.
Tłumy wiernych oglądały mszę na telebimie ustawionym na Placu Zamkowym.
Warszawska archikatedra to miejsce szczególne dla wiernych. To właśnie od tej świątyni Jan Paweł II rozpoczął swą pierwszą pielgrzymkę w Polsce w 1979 r., również spotkaniem z duchownymi. Później odwiedzał ją jeszcze w 1983, 1987, 1991 i 1999 r.
Wybudowana na przełomie XIII i XIV wieku katedra jest najstarszym polskim kościołem. Była świadkiem wielu ważnych wydarzeń w historii Polski. Z ambony kolegiaty św. Jana ks. Piotr Skarga wygłaszał słynne kazania. W jej murach odczytano akt powołania Komisji Edukacji Narodowej oraz zaprzysiężono Konstytucję 3 Maja. Tam też odprawione zostało nabożeństwo poprzedzające otwarcie prac Sejmu Ustawodawczego 10 lutego 1919 r. W 1919 r. w warszawskiej katedrze sakrę biskupią przyjął nuncjusz apostolski w Polsce Achille Ratti, który w 1922 r. został papieżem i przyjął imię Pius XI.
Kościół katolicki w Polsce liczy 128 biskupów, ok. 24 tys. księży diecezjalnych, ok. 5,5 tys. księży zakonnych oraz ponad 23 tys. sióstr zakonnych i ponad 1,5 tys. braci zakonnych.