Otworzył drzwi samolotu w powietrzu. "Bezprecedensowa sytuacja"
Wiadomo już, kim jest pasażer lotu Asiana Airlines, który otworzył drzwi w samolocie na kilka minut przed lądowaniem. Mężczyzna zdążył wytłumaczyć swoje zachowanie policjantom. W konsekwencji jego nieprzemyślanego ruchu kilka osób trafiło do szpitala.
Do zdumiewającej i bulwersującej sytuacji doszło w piątek w mieście Daegu w Korei Południowej. Na pokładzie lecącego samolotu Airbus A321 znajdowało się 194 pasażerów. W pewnym momencie jeden z nich miał pociągnąć za dźwignię i otworzyć drzwi maszyny na trzy minuty przed lądowaniem, wywołując panikę na pokładzie.
Samolot znajdował się wówczas około 213 m nad ziemią.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Otworzył drzwi samolotu przed lądowaniem. Był "zestresowany"
Mężczyzna po trzydziestce powiedział policji, że otworzył drzwi, ponieważ czuł się "niewygodnie" , "chciał szybko wysiąść z samolotu" i był "zestresowany po niedawnej utracie pracy".
Policja zamierza aresztować zatrzymanego po zakończeniu dochodzenia, poinformowała agencja Yonhap.
Otwarte drzwi w trakcie lotu. "Bezprecedensowa sytuacja"
Po zdarzeniu dziewięciu pasażerów zostało przewiezionych do szpitala z problemami z oddychaniem. Wszyscy zostali wypisani po około dwóch godzinach.
Jin Seong-hyun, były urzędnik ds. bezpieczeństwa w Korean Air, powiedział, że o ile mu wiadomo, ten przypadek jest bezprecedensowy, ponieważ pasażerowie zwykle otwierali wyjścia awaryjne bez zezwolenia, gdy samolot był już na ziemi.
Zdaniem urzędnika południowokoreańskiego ministerstwa transportu otwarcie drzwi samolotu w powietrzu tuż przed lądowaniem stało się możliwe, ponieważ ciśnienie wewnątrz i na zewnątrz kabiny były podobne.
Źródło: PAP, WP Wiadomości