Oszustwo rosyjskiej telewizji - pokazali ofiary ze Słowiańska. Nagrania mają prawie dwa lata.
Państwowa telewizja Rosija-1 wyemitowała w piątek materiał, w którym na ekranie pojawiło się ciało Rosjanina zabitego w Słowiańsku przez ukraińskie siły zbrojne. Problem w tym, że zaprezentowane zdjęcia pochodzą sprzed 18 miesięcy i widać na nich nie Ukrainę, a efekty rosyjskiej operacji antyterrorystycznej na Północnym Kaukazie.
W telewizyjnym materiale, traktującym o walkach ukraińskich sił rządowych z prorosyjskimi separatystami z samozwańczej Republiki Donieckiej, zaprezentowano ciało rzekomej ofiary tych starć. "Każdego dnia giną pokojowo nastawieni cywile" - komentował sprawozdający. Zwłoki zabitego cywila leżą obok pistoletu, co jak zauważa głos z offu jest "wysłaniem sygnału, że wróg został zabity" (materiał prezentowany w pierwszym filmie od 3:20).
Jednak prezentowane efekty walki w okolicach Słowiańska okazały się mistyfikacją. Materiał wideo faktycznie dokumentował operację antyterrorystyczną w kaukaskiej Kabardyno-Bałkarii. Jak zauważył internetowy serwis magazynu "Business Insider", w listopadzie 2011 roku siostrzany kanał, Rosija-24, już raz opublikował identyczne nagranie, jednak wówczas miejscem zdarzenia nie była Ukraina.
Źródło: businessinsider.com, WP.PL