Oszustwa "na legionellę". Pukają do drzwi z ofertą
Ostatnie doniesienia na temat zakażeń legionellą spowodowały wzrost niepokoju wśród mieszkańców Rzeszowa. Niestety, przestępcy są gotowi wykorzystać każdą sytuację, dla swoich korzyści. Policja apeluje o ostrożność.
Jak podaje Komenda Miejska Policji w Rzeszowie, w ciągu ostatnich dni pojawiły się sygnały o fałszywych pracownikach stacji sanitarno-epidemiologicznej, którzy próbują wyłudzić od mieszkańców dane osobowe.
Oszuści działają sprytnie, kontaktując się telefonicznie i prosząc o udostępnienie takich informacji jak imię, nazwisko, numer PESEL, adres zameldowania czy numer telefonu.
"Pod pretekstem przeprowadzenia badań w kierunku ewentualnego zakażenia leginellą, usiłują wyłudzić od nas dane osobowe" - czytamy w komunikacji policji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Armia robi ogromne zakupy. "400 mld zł"
Dane osobowe są niezwykle cennym towarem dla przestępców, umożliwiając im m.in. popełnienie oszustw bankowych, kradzieży tożsamości czy wyłudzeń finansowych. W związku z tym wszyscy powinniśmy zachować szczególną ostrożność.
Policja przypomina i radzi: jeśli otrzymasz telefon od nieznajomej osoby, której tożsamości nie jesteś w stanie zweryfikować, nie udostępniaj żadnych danych osobowych. Unikaj też dokonywania transakcji finansowych, otwierania podejrzanych linków lub pobierania załączników od nieznanych źródeł.
Oszustwa "na legionellę". Pukają do drzwi z ofertą
To jednak niejedyna metoda oszustów. Inni oferują dezynfekcję wody. Po wejściu do domu mogą podjąć próbę kradzieży cennych przedmiotów.
Zanim wpuścisz kogoś do swojego mieszkania, upewnij się, kim jest, jaką instytucję reprezentuje i czy ma stosowne uprawnienia. "Niestety, otwierając drzwi rzekomemu pracownikowi spółdzielni mieszkaniowej lub wodociągów, możemy zaprosić do siebie złodzieja" - dodaje policja.
