Oszust w Łodzi zbierał datki na kościół i chore dzieci
Łódzcy policjanci zatrzymali mężczyznę, który od
stycznia oszukiwał i okradał mieszkańców dzielnicy Bałuty. Od
początku roku oszukał ponad 25 osób na łączną kwotę ok. 10 tys.
zł.
02.06.2008 | aktual.: 02.06.2008 13:43
Rzecznik łódzkiej policji Mirosław Micor poinformował, że 25-letni mężczyzna odwiedzał mieszkańców Bałut podając się najczęściej za przedstawiciela parafii, który zbiera datki na kościół. Udawał również przedstawiciela fundacji zbierającej pieniądze dla chorych dzieci. Gdy lokatorzy wpuszczali go do swoich domów, kradł im portfele i torebki.
Mężczyzna zostawiał sobie tylko gotówkę, a pozostałe rzeczy wyrzucał. Jego łupem padały kwoty od 2 zł do 3 tys. zł. Zdaniem policjantów od początku roku przywłaszczył sobie ok. 10 tys. zł. Pieniądze przeznaczał m.in.: na alkohol i narkotyki.
Zatrzymany nigdzie nie pracował. Utrzymywał się z zasiłku opieki społecznej. Sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na najbliższy miesiąc. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. W przeszłości był już karany za przestępstwa narkotykowe.