Ostrzeżenie z Białego Domu. W tle rekordowy plan dla Ukrainy

Przedstawiciele administracji USA ostrzegają przywódców Ukrainy, że najbliższe miesiące mogą być ostatnią szansą, by zmienić trajektorię wojny z Rosją. Powód? Możliwe ograniczenie wsparcia przez Kongres - pisze we wtorek "Washington Post". Jednocześnie przygotowywany jest rekordowy pakiet wsparcia finansowego, który będzie wart 10 mld dolarów.

Ostrzeżenie z Białego Domu. W tyle rekordowy plan dla Ukrainy
Ostrzeżenie z Białego Domu. W tyle rekordowy plan dla Ukrainy
Źródło zdjęć: © PAP
Mateusz Czmiel

14.02.2023 | aktual.: 14.02.2023 22:06

Jak donosi gazeta, amerykańscy oficjele, którzy w ostatnim czasie odwiedzili Kijów - w tym szef CIA Bill Burns i wiceszefowa dyplomacji Wendy Sherman - w "dosadnych słowach" zwrócili uwagę na decydujące znaczenie wiosennych miesięcy i przekonanie, że stanowią one najlepszą szansę, by zmienić obecny impas na polu bitwy.

Przedstawiciele amerykańskich władz mieli też podkreślać, że poziom wsparcia USA dla Ukrainy może osłabnąć w związku z przejęciem władzy w Izbie Reprezentantów przez Republikanów. Podobnego zdania jest anonimowy przedstawiciel administracji USA, który miał powiedzieć w rozmowie z "Washington Post", iż Biały Dom ma "bardzo silne przekonanie", że będzie ciężko utrzymać obecny poziom pomocy wojskowej i finansowej ze strony Kongresu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rozmówca dziennika stwierdził też, że powtarzana przez prezydenta Joe Bidena fraza o wsparciu Ukrainy "tak długo, jak trzeba" odnosi się do konfliktu, a nie ilości pomocy.

Odnosząc się do tych cytatów, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby powiedział we wtorek, że Biały Dom będzie wspierał Ukrainę tak długo, jak trzeba i dowodzi tego "nie tylko słowem, ale i czynem".

10 mld dolarów i duża transza uzbrojenia

Jednocześnie Biały Dom ma przygotowywać rekordowy - wart 10 mld dolarów - pakiet wsparcia budżetowego, a także kolejną dużą transzę uzbrojenia oraz dodatkowe sankcje. Wszystkie te działania mają zostać ogłoszone w przyszłym tygodniu. Wtedy też prezydent Biden uda się do Warszawy.

Mimo to - według "Washington Post" - oficjele USA starają się także przystosować cele Ukrainy do poziomu pomocy, który Zachód może podtrzymać. Administracja uważa m.in., że uporczywa obrona Bachmutu na wschodzie może ograniczyć możliwości Sił Zbrojnych Ukrainy do przeprowadzenia ofensywy na południu kraju. Podobnie - według amerykańskich służb - Ukraińcy nie są w stanie obecnie odbić Krymu.

Zdaniem rozmówców dziennika, celem administracji Bidena jest umożliwić Ukrainie odzyskanie tak dużo terytorium, jak to tylko możliwe w najbliższych miesiącach oraz spowodować przystąpienie do negocjacji z Rosją.

Czytaj też:

Źródło artykułu:PAP
wojna w Ukrainiebiały dompakiet
Wybrane dla Ciebie