Ostrzeżenie przed wojną jądrową na Subkontynencie
Jack Straw (AFP)
Szef dyplomacji brytyjskiej Jack Straw ostrzegł w czwartek przed możliwością wybuchu wojny jądrowej na Subkontynencie Indyjskim.
23.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Straw, który zamierza na początku przyszłego tygodnia odwiedzić Islamabad i Delhi, powiedział w wywiadzie dla sieci informacyjnej BBC, iż w przeciwieństwie do państw Europy, zarówno Indie jak i Pakistan nie dysponują nowoczesnymi systemami kontroli, pozwalającymi uniknąć konfliktu atomowego.
Na Subkontynencie - w przeciwieństwie do 40 lat okresu zimnej wojny w Europie między NATO a dawnym blokiem radzieckim - nie ma również kanałów komunikacji pomiędzy zwaśnionymi stronami, dzięki którym konflikt jądrowy mógłby zostać zażegnany. To jeszcze jeden powód, dla którego można obawiać się konfliktu jądrowego pomiędzy Indiami a Pakistanem - ostrzegł Straw. Dlatego - dodał - społeczność międzynarodowa musi uczynić wszystko, by nie dopuścić do dalszej eskalacji napięć.
Wielka Brytania w środę odwołała część swych dyplomatów z Pakistanu, apelując także do Brytyjczyków, by unikali odwiedzania tego kraju.
Indie i Pakistan - kraje, dysponujące bronią jądrową - utrzymują na wspólnej granicy około miliona żołnierzy. Państwa te w ciągu ostatniego półwiecza prowadziły ze sobą już trzy wojny - w tym dwie o Kaszmir. (aka)