Ostrzelano autobus z pasażerami na Ukrainie. Jedna osoba nie żyje
W sobotę ostrzelano autobus pasażerski w obwodzie charkowskim na wschodzie Ukrainy. Zginęła jedna osoba, a 14 zostało rannych. Wojna na Ukrainie trwa już trzeci dzień.
Informacje o tej tragedii przekazał szef rejonowej administracji państwowej w mieści Izium Stepan Maselskyj.
Wicemer miasta Izium Wołodymy Mackoin dodał w rozmowie z portalem Suspilne, że do ataku doszło na trasie z Iziuma do Charkowa w pobliżu wioski Wołochiw Jar. W wyniku ostrzelania autobusu zginęła jedna osoba. 14 pasażerów jest rannych.
Zobacz też: "Pociąg ratunkowy" będzie w stanie pomóc nawet 160 rannym z Ukrainy
Trzeci dzień wojny na Ukrainie
W czwartek nad ranem Rosja zaatakowała Ukrainę. Trwa trzeci dzień wojny. W kraju wprowadzono stan wojenny.
Z najnowszych informacji ukraińskiego ministerstwa zdrowia wynika, że z powodu inwazji rosyjskiej zginęło 198 osób (w tym troje dzieci), a 1,1 tys. jest rannych (w tym 33 dzieci).
"Mieszkańcy budują zapory przed miejscowościami, osiedlami. Nikt nie siedzi bezczynnie i nie czeka" - przekazał dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Michalski, który przebywa na Ukrainie:
W sobotę rano władze Kijowa ostrzegały także swoich mieszkańców o tym, że rozpoczęły się zacięte walki. Ludzi wezwano, by udali się do schronów. Władze ukraińskiej stolicy podjęły decyzje o rozszerzeniu godziny policyjnej.
