Wiadomo, kto strzelał do autobusów w Warszawie. Są zatrzymania
W sobotę autobusy komunikacji miejskiej w Warszawie zostały ostrzelane, prawdopodobnie z wiatrówki. Policja zatrzymała w niedzielę pięć osób.
W sobotę wieczorem stołeczni policjanci weszli do mieszkania, z którego, jak podejrzewali, mogły rano paść strzały w kierunku autobusów.
"Wczoraj wieczorem stołeczni policjanci z Wydziału do walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw oraz Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego wytypowali mieszkanie, z którego mogły być oddane strzały do pojazdów komunikacji miejskiej" - poinformowała w niedzielę Komenda Stołeczna Policji.
W mieszkaniu zatrzymano trzy osoby. Dwie kolejne osoby zatrzymano poza mieszkaniem. Wszyscy to nieletni, w wieku od 13 do 16 lat.
"Chłopcy zostali umieszczeni w Policyjnej Izbie Dziecka. Jednocześnie policjanci ustalili, że w mieszkaniu przebywało jeszcze dwóch nastolatków, którzy uciekli z niego przed przybyciem funkcjonariuszy. Wytypowano miejsce ich pobytu. Dwóch 16-latków także zatrzymano" - dodała Komenda Stołeczna Policji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policjanci informują, że w mieszkaniu, z którego miały zostać oddane strzały, zabezpieczono dwie wiatrówki na CO2.
Do zdarzenia doszło w sobotę na rogu ul. Marszałkowskiej i Hożej. Policjanci zostali zaalarmowani przed godz. 10.30. Pojazdy komunikacji miejskiej miały uszkodzone szyby, na szczęście nikomu z pasażerów nic się nie stało.
Czytaj także: